Przychody WPH w I kwartale sięgnęły 103,5 mln zł i były o 17,1 proc. wyższe niż rok wcześniej, wynik EBITDA (zysk przed opodatkowaniem, oprocentowaniem i amortyzacją – red.) sięgała 20,8 mln zł i była o 14,6 proc. niższa niż rok wcześniej, wynik operacyjny wynosił 8,7 mln zł i spadł rok do roku o 40,3 proc., a wynik netto sięgał 1,6 mln zł (spadek r/r o 80,3 proc.). Analitycy w konsensusie PAP spodziewali się 100 mln zł przychodów, 22,2 mln zł EBITDA, 10,7 mln zł wyniku operacyjnego oraz 5,9 mln zł zysku netto. Zgodnie z przewidywaniami analityków na wynikach zaciążył naziemny kanał telewizyjny Wirtualnej.
- Projekt telewizji jest w początkowym etapie rozwoju, w związku z czym nakłady obecnie ponoszone na rozwój tego segmentu przewyższają uzyskiwane przychody. W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2017 roku segment TV wygenerował ujemną EBITDĘ w wysokości 4 mln złotych, w efekcie czego łączna skorygowana EBITDA grupy wyniosła 25 miliona złotych – podała WPH.
Obniżając niedawno cenę docelową i rekomendację dla WPH Konrad Księżopolski, szef działu analiz w Haitong Banku, oceniał, że WP TV zaliczyła "zdecydowany falstart".
- Licząc od początku roku ma najniższą oglądalność spośród wszystkich nowych kanałów niekodowanych (FTA), na poziomie 0,08 proc. Wynika to jednak nie tylko z najmniejszego zasięgu technicznego (efekt braku obecności na wszystkich płatnych platformach telewizyjnych), ale, zdaniem analityków, także z niewystarczająco atrakcyjnej ramówki telewizyjnej, której Wirtualna Polska nie jest w stanie zmonetyzować mimo bazy 21,1 mln realnych użytkowników internetowych – napisał w rekomendacji. 15. ponownie podwyższył rekomendację dla WPH do "kupuj" (z "neutralnie"), a cenę docelową akcji z 58, 1 zł do do 58,4 zł.
Jacek Świderski , prezes WPH podkreśla, że w kanale widać poprawę.