Polacy pokochali tłumacza Google’a

W sobotę najbardziej znany tłumacz - internetowy serwis Google Translate - kończy 12 lat. Stronę tą co miesiąc odwiedza jedna czwarta internautów w Polsce. Kim są użytkownicy korzystający z tego narzędzia? Badania Gemiusa pokazują, że to przede wszystkim ludzie młodzi, w wieku 15-24 lat (ok. 24 proc.) i mieszkańcy miast powyżej 500 tys. mieszkańców (30 proc.).

Aktualizacja: 26.04.2018 15:12 Publikacja: 26.04.2018 15:04

Polacy pokochali tłumacza Google’a

Foto: pexels.com

Jeszcze w marcu 2009 r. zasięg Google Translate sięgał 14 proc. internautów w naszym kraju (liczony wśród użytkowników komputerów). W marcu tego roku było to już 20 proc. Jeśli jednak dołączyć do nich również tych, którzy korzystają z tłumacza w urządzeniu mobilnym, odsetek ten sięgnie 24 proc. To oznacza, że z rozwiązania od Google'a korzysta 6,8 mln Polaków miesięcznie. Najczęściej po translator sięgamy za pośrednictwem stron internetowych. Na znaczeniu zyskuje jednak też dedykowana aplikacja mobilna. Używa jej ponad 700 tys. osób w naszym kraju – wynika z analiz Gemiusa.

Prof. dr hab. Dariusz Jemielniak, ekspert w dziedzinie zarządzania w społeczeństwie sieciowym z Akademii Leona Koźmińskiego, nie ma wątpliwości, że Google Translate zrewolucjonizował świat pod wieloma względami. - Jest tak nie tylko dlatego, że to jeden z najlepszych ogólnych translatorów stale rozbudowywanych w oparciu o olbrzymie korpusy danych, ale również ze względu na to, że darmowy dostęp do tej technologii ma każdy posiadacz smartfona. Wyjazd za granicę bez Google Translate, dla osoby nieznającej języka lokalnego, jest drogą przez mękę. Tymczasem wykorzystanie tego oprogramowania pozwala na rozumienie treści menu w restauracjach, rozkładów jazdy oraz na podstawową komunikację werbalną - przekonuje ekspert.

Jak wskazuje, możliwe jest również - za pomocą Optical Character Recognition - tłumaczenie treści z obrazka. A to jest niezwykle przydatne choćby do zrozumienia etykiet towarów czy ogłoszeń.

Zdaniem Dariusza Jemielniaka, w biznesie Google Translate pomaga przede wszystkim w przełamaniu pierwszej bariery komunikacyjnej. - W zasadzie to dzięki temu narzędziu możemy powiedzieć, że Ali Express zyskał w Polsce prawdziwą popularność. Oczywiście jeszcze trochę brakuje do momentu, w którym poważne negocjacje biznesowe będą się odbywały za pośrednictwem tego systemu, ale już targowanie się na straganie może iść całkiem sprawnie - twierdzi nasz rozmówca.

Według niego przyszłość Google Translate to dalsze doskonalenie tłumaczeń ogólnych - zarówno pisemnych, jak i ze słuchu. - Użycie słuchawek Google już teraz teoretycznie ma dawać funkcjonalność Babel Fish, czyli tłumaczenia w locie prosto do ucha. Ale zanim ta technologia zadziała bezbłędnie, minie jeszcze sporo czasu. Ciekawe jest to, że Google zarzucił w zasadzie rozwój własnego słownika, koncentrując się na translacjach. Nie wszedł również we wspomaganie nauczania języków, dzięki czemu systemy takie jak Insta.Ling z powodzeniem zyskały w polskich szkołach setki tysięcy uczniów - dodaje ekspert w dziedzinie zarządzania w społeczeństwie sieciowym z Akademii Leona Koźmińskiego.

REKLAMA: Marketing w Google na najwyższym poziomie? Sprawdź seo agency

Jeszcze w marcu 2009 r. zasięg Google Translate sięgał 14 proc. internautów w naszym kraju (liczony wśród użytkowników komputerów). W marcu tego roku było to już 20 proc. Jeśli jednak dołączyć do nich również tych, którzy korzystają z tłumacza w urządzeniu mobilnym, odsetek ten sięgnie 24 proc. To oznacza, że z rozwiązania od Google'a korzysta 6,8 mln Polaków miesięcznie. Najczęściej po translator sięgamy za pośrednictwem stron internetowych. Na znaczeniu zyskuje jednak też dedykowana aplikacja mobilna. Używa jej ponad 700 tys. osób w naszym kraju – wynika z analiz Gemiusa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Media
Pracownicy TVP otrzymają dodatek wielkanocny. Znacznie niższy niż w Biedronce
Media
Gremi Media jedynym polskim wydawcą piątej edycji programu Subscriptions Academy
Media
Rusłan Szoszyn z Nagrodą im. Macieja Płażyńskiego
Media
Oscar daje drugie życie. Tak zarabiają nagrodzone filmy
Media
Udany debiut Reddit. Zyskał 48 procent w dniu debiutu