Chorwatom w starciu z Trójkolorowymi eksperci nie dawali większych szans, lecz ambitni piłkarze z Bałkanów wspięli się na wyżyny umiejętności i byli dla rywali niezwykle wymagającym przeciwnikiem. „Chwała Wam, bohaterowie” - krzyczy z okładki dziennik „Sportske Novosti”, podkreślając na swoich łamach, że „Francuzi wcale nie byli lepsi, a mieli jedynie więcej szczęścia”. Dziennikarze podkreślają także fakt, iż najlepszym piłkarzem całego turnieju wybrany został Luka Modrić. W bardzo wysokie tony uderza w swojej kolumnie redaktor naczelny gazety, Mario Zorko. „To triumf Chorwacji i całego narodu” - komentuje.
Co ciekawe, „SN” na swoich łamach szeroko opisuje każdego członka srebrnej drużyny. Każdego, poza Nikolą Kaliniciem, który po pierwszym meczu fazy grupowej został wyrzucony z kadry za odmowę wejścia na boisko. Media już wcześniej nie miały dla niego litości, nazywając go „największym przegranym mundialu”, lecz teraz wbiły napastnikowi jeszcze bardziej bolesną szpilkę - pisze Onet. Poruszeni sukcesem ekipy Dalicia są również dziennikarze „Jutarnji List”. „Ból po porażce szybko minie, dni chwały zostaną zapamiętane na zawsze” - wieszczą. Drugą drużynę świata nazywa również „chorwackimi spartanami”. Gazeta równie dużo uwagi, co samym piłkarzom poświęca jednak również kibicom, którzy opanowali ulice największych miast. „Choć trudno w to uwierzyć, wydarzyło się naprawdę” - czytamy, oglądając przy okazji zdjęcia upstrzonych biało-czerwoną szachownicą ulic miast.