Sytuacja w grupie G jest prawie jasna. Prowadzą Anglia i Belgia i od niedzieli wiadomo, że zagrają w 1/8 finału. Dzisiejszy mecz rozstrzygnie tylko, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie.
To istotne, bo ewentualny zwycięzca zagra w 1/8 finału z drugim zespołem grupy H (Japonią, Senegalem albo Kolumbią), a w przypadku pokonania tej przeszkody, zmierzy się z lepszym z pary Brazylia – Meksyk. Druga drużyna grupy G trafia na zwycięzcę grupy H, a potem na wygranego pojedynku Szwecja – Szwajcaria.
Sprawdź » Kto z kim w 1/8 finału mistrzostw świata?
Co więcej, drugi zespół w grupie ma jeden dzień odpoczynku więcej, trzy mecze na cztery może zagrać w Moskwie. Dla Belgów, którzy mają bazę w pobliżu stolicy Rosji, byłoby to wielce korzystne.
Anglia i Belgia mają po tyle samo punktów (6) i taką samą różnicę bramek (+6). W klasyfikacji fair play, którą FIFA bierze pod uwagę przy ustaleniu kolejności przy równej liczbie punktów i takiej samej różnicy bramek, prowadzą Anglicy z dwiema żółtymi kartkami. Belgowie mają trzy.