Klienci TUI i Rainbow polecą na egzotyczne wakacje dreamlinerami LOT-u

LOT oraz biura podróży TUI i Rainbow negocjują kolejną umowę dotyczącą lotów czarterowych.

Aktualizacja: 22.11.2018 13:59 Publikacja: 22.11.2018 11:05

Klienci TUI i Rainbow polecą na egzotyczne wakacje dreamlinerami LOT-u

Foto: Bloomberg

Już teraz klienci obydwu biur podróży latają dreamlinerami do Meksyku, Brazylii, Tajlandii, Wietnamu, Kenii, Dominikany, na Kubę i na Mauritius. Teraz dodatkowo LOT zawiezie urlopowiczów także do bliższych krajów boeingami 737 MAX.-8.

Firmy turystyczne negocjują teraz z LOT-em kolejną umowę. Tym razem ma ona dotyczyć lotów czarterowych na kolejny sezon. Obecna obowiązuje do zimy 2019/2020 i została podpisana latem 2018 roku. Zgodnie z jej zapisami łącznie w sezonie zimowym, czyli od listopada do końca marca boeingi 787-8 z 252 miejscami wykonają po około 80 rejsów miesięcznie do 10 portów (na Dominikanie i w Tajlandii po dwa, odpowiednio Punta Cana i Puerto Plata, a w Tajlandii Bangkok i Phuket). Czartery są, jak na razie niewielką, ale stale rosnącą, częścią biznesu LOT-u. W ubiegłym roku linia przewiozła w takich rejsach 70 tysięcy pasażerów.

Dla LOT-u była to szansa przetestowania dreamlinerów na dłuższych niż dotychczas trasach. Lot z Warszawy do Rio de Janeiro trwa ponad 13 godzin, czyli dłużej, niż do Singapuru, czy Los Angeles. Najbardziej rozrywkowe miasto Brazylii i stolicę naszego kraju dzieli odległość ponad 11 tys. kilometrów. Przed uruchomieniem trasy do Rio najdłuższe połączenie, jakie wykonywał LOT, to rejsy do Los Angeles (prawie 9,7 tys. km i 12 godz. 20 minut lotu, zależnie od tego jak silny był wiatr).

W tym roku LOT planuje przewiezienie łącznie 8,8 miliona pasażerów, wobec 6,8 miliona w 2017. Mogłoby ich być więcej, gdyby nie konieczność odwołania rejsów z powodu awarii silników Rolls Royce'a (przez to z eksploatacji wyłączone są trzy B787), ale i przez prawie dwutygodniowy strajk części pracowników LOT-u pod koniec października.

Przewoźnik ma w rozkładzie 105 połączeń. Od stycznia ruszą rejsy na lotnisko London City, a od czerwca do Miami i Bejrutu. LOT nie ma dobrego doświadczenia z lotami do tego ostatniego miasta. W przeszłości kilka razy je otwierał i zamykał. Zdarzało się, że z powodu zamieszek w Bejrucie maszyny LOT-u musiały kończyć rejs w Stambule. Teraz po politycznej stabilizacji w Libanie, LOT wraca na ten rynek ze znacznie bogatszą ofertą: możliwości przesiadek w Warszawie na loty długodystansowe. Tym razem oferuje pasażerom z Libanu połączenia do Pekinu, Singapuru, Seulu, Tokio, Chicago, Los Angeles, Miami, na dwa lotniska nowojorskie – JFK i Newark, a także do Toronto w Kanadzie. Przewoźnik zamierza w najbliższym czasie ogłosić kolejne dalekie kierunki.

Do końca 2019 roku łącznie flota B787 ma liczyć 15 maszyn, dzisiaj jest ich 11.

Już teraz klienci obydwu biur podróży latają dreamlinerami do Meksyku, Brazylii, Tajlandii, Wietnamu, Kenii, Dominikany, na Kubę i na Mauritius. Teraz dodatkowo LOT zawiezie urlopowiczów także do bliższych krajów boeingami 737 MAX.-8.

Firmy turystyczne negocjują teraz z LOT-em kolejną umowę. Tym razem ma ona dotyczyć lotów czarterowych na kolejny sezon. Obecna obowiązuje do zimy 2019/2020 i została podpisana latem 2018 roku. Zgodnie z jej zapisami łącznie w sezonie zimowym, czyli od listopada do końca marca boeingi 787-8 z 252 miejscami wykonają po około 80 rejsów miesięcznie do 10 portów (na Dominikanie i w Tajlandii po dwa, odpowiednio Punta Cana i Puerto Plata, a w Tajlandii Bangkok i Phuket). Czartery są, jak na razie niewielką, ale stale rosnącą, częścią biznesu LOT-u. W ubiegłym roku linia przewiozła w takich rejsach 70 tysięcy pasażerów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie
Transport
Trzęsienie ziemi w Boeingu. Odchodzą dwaj prezesi