Qatar Airways otrzymał pomoc pozwalającą mu nadal działać po przekroczeniu przez straty poziomu 50 proc. kapitału akcyjnego, otrzymane środki zamieniono na nowe akcje. Linia przyznała, że ostatni rok był najtrudniejszy w niemal 30-letniej jej historii, straty wzrosły z 4,5 mld riali z poprzedniego roku, mimo zwiększenia obrotów o 6,5 proc. do 51,1 mld riali (14 mld dolarów) i przewozu pasażerów o 10 proc. do 32,4 mln. Linia zmniejszyła zatrudnienie, odroczyła odbiór nowych samolotów z powodu pandemii, w marcu zasygnalizowała, że będzie występować o pomoc publiczną, ale do teraz nie ujawniała jej wysokości.

Prawdziwy wpływ pandemii trudno oszacować, bo ograniczenia na świecie trwały po zakończeniu już roku finansowego. Grupa Qatar Airways składa się z linii lotniczej, zarządu lotniska międzynarodowego i z innych aktywów związanych z lotnictwem. Od połowy 2017 r. tej linii nie wolno latać nad Arabią Saudyjską i nad Emiratami z powodu regionalnego sporu politycznego, zamknięta jest dla niej przestrzeń powietrzna Egiptu i Bahrajnu. Air Italy, w której linia miała mniejszościowy udział, została zlikwidowana w lutym — pisze Reuter.