Airbus koryguje długoterminową prognozę rynku

Światowa flota samolotów pasażerskich i cargo zwiększy się w ciągu 20 lat ponad dwukrotnie z prawie 23 tys. do 47 680 w 2038 r., wywołując popyt na 550 tys. pilotów i 640 tys. mechaników - stwierdził Airbus w nowej wersji długoterminowej prognozy.

Publikacja: 18.09.2019 15:29

Airbus koryguje długoterminową prognozę rynku

Foto: Bloomberg

Z przewidywanej liczby 47 680 samolotów latających w 2038 r. 39 210 dopiero powstanie, natomiast 8470 będzie maszynami już obecnie eksploatowanymi przez linie lotnicze i firmy leasingowe. Rok temu Airbus zakładał produkcję 37 389 nowych maszyn. Będą stanowić 36 proc. nowych dostaw w ramach wymiany wysłużonej floty, w prognozie z 2018 r. ten udział był mniejszy i wynosił 29 proc.

W obecnej prognozie firma z Tuluzy zmniejszyła spodziewany wzrost ruchu do 4,3 proc. rocznie z 4,4 proc. rok temu, ale i tak zwiększy się dwukrotnie w ciągu następnych 15 lat.

W latach 2019–2038 popyt na świecie będzie dotyczyć 39 210 nowych samolotów pasażerskich i cargo - 29 720 wąskokadłubowych (+4 proc.), 5370 średnich np. A330neo (+2 proc.) i 4120 dużych, np. A350 i B777 (+22 proc.). Airbus podobnie jak wcześniej Boeing zrezygnował z prognozowania rynku największych maszyn 4-silnikowych (A380, B747) z powodu malejącego popytu i zaprzestania produkcji superjumbo.

Wprowadzanie przez przewoźników samolotów najnowszej generacji z rodzin A220, A320neo, A330neo i A350 przyczyni się do stopniowego zmniejszania emisji spalin w transporcie lotniczym oraz dojścia do zakładanego celu: wzrostu gospodarczego od 2020 r. bez emisji dwutlenku węgla.

Ruch lotniczy okazał się odporny na wstrząsy gospodarcze i wzrósł ponad dwukrotnie od 2000 r. W coraz większym stopniu odgrywa kluczową rolę w łączeniu dużych skupisk ludności, zwłaszcza na rynkach wschodzących, gdzie gotowość do latania należy do najwyższych na świecie, gdyż koszty lub położenie geograficzne uniemożliwiają tam korzystanie z innych środków transportu.

Dziś około jedna czwarta mieszkańców miast na świecie wytwarza ponad jedną czwartą globalnego PKB, a ponieważ oba mierniki są kluczowymi czynnikami wzrostu, to lotnicze megamiasta (Aviation Mega Cities) będą napędzać rozwój globalnej siatki połączeń lotniczych. Postępy w uzyskiwaniu wyższej efektywności paliwowej będą natomiast skłaniały przewoźników do zamawiania nowych samolotów - uważa Airbus. Tradycyjnie linie lotnicze wymieniają swe floty co 15 lat - dodał Reuter.

- Prognozowany roczny wzrost rynku o 4,3 proc. odzwierciedla odporność branży lotniczej na krótkoterminowe wstrząsy gospodarcze i zawirowania polityczne. Gospodarki rozwijają się dzięki transportowi lotniczemu. Ludzie chcą podróżować. Transport lotniczy pobudza światowy wzrost gospodarczy i zapewnia środki do życia 65 milionom gospodarstw domowych, co pokazuje ogromne korzyści, jakie nasza firma przynosi wszystkim społeczeństwom i globalnemu handlowi - stwierdził dyrektor handlowy Airbusa, Christian Scherer .

Z przewidywanej liczby 47 680 samolotów latających w 2038 r. 39 210 dopiero powstanie, natomiast 8470 będzie maszynami już obecnie eksploatowanymi przez linie lotnicze i firmy leasingowe. Rok temu Airbus zakładał produkcję 37 389 nowych maszyn. Będą stanowić 36 proc. nowych dostaw w ramach wymiany wysłużonej floty, w prognozie z 2018 r. ten udział był mniejszy i wynosił 29 proc.

W obecnej prognozie firma z Tuluzy zmniejszyła spodziewany wzrost ruchu do 4,3 proc. rocznie z 4,4 proc. rok temu, ale i tak zwiększy się dwukrotnie w ciągu następnych 15 lat.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie
Transport
Trzęsienie ziemi w Boeingu. Odchodzą dwaj prezesi