Rolls-Royce poniósł w I półroczu rekordową stratę 5,4 mld funtów (7,14 mld dolarów). a dodatkowo szef działu finansowego Stephen Daintith ustąpił, choć zapowiedział zostanie w firmie w okresie przejściowym (ma przejść do internetowej sieci supermarketów Ocado, RR szuka już jego  następcy) — pisze Reuter. Firma z Derby będzie nadal szukać opcji na wzmocnienie swych finansów nawet po cesji aktywów, ale Daintith zapytany o emisję nowych akcji z prawem poboru odparł, że RR ma dobry poziom płynności i plan cięcia kosztów. — Nie będziemy kierować się żadną konkretną opcją wzmocnienia bilansu. Nie będziemy spieszyć się, będziemy starannie rozważać — powiedział dziennikarzom.

Czytaj także: Pęknięcia w silnikach Rolls-Royce. Nowy problem firmy

Aby zasilić swą kasę RR zamierza sprzedać firmę ITP Aero w Hiszpanii, która produkuje łopatki turbin do silników odrzutowych, a także inne aktywa, aby pozyskać w ciągu 18 miesięcy co najmniej 2 mld funtów. Grupa zamierza ponadto skonsolidować zakłady lotnicze zmniejszając ich liczbę z 11 do sześciu, w dziale lotnictwa cywilnego zmniejszyła już zatrudnienie o 4 tys. etatów z 9 tys. ogłoszonych w maju. To część tegorocznego planu cięcia kosztów o miliard funtów.

Analitycy z JP Morgan uważają, że emisja akcji z prawem poboru jest konieczna: „naszym zdaniem jedynie bardzo duży wzrost kapitału RR zapewni mu zdrowe podstawy" Firma jest także ważnym dostawcą sprzętu wojskowego rządowi brytyjskiemu, w mediach pojawiły się spekulacje, że skarb państwa może zostać zmuszony do przyjścia jej z pomocą — Chyba najważniejsze, co rząd może zrobić, to pomóc, by ludzie zaczęli znów latać — stwierdził prezes Warren East zapytany o możliwą pomoc państwa.