Pierwszymi portami docelowymi są Amsterdam, Bruksela, Paryż i Londyn, linia będzie też obsługiwać kilkanaście połączeń krajowych. Drugie mediolańskie lotnisko Linate, ustępujące tylko rzymskiemu Fiumicino, wznowi działalność 13 lipca — podały Reuterowi dwie osoby.

Alitalia jest obecnie pod zarządem komisarycznym, rząd ogłosił w marcu, że resort finansów będzie głównym inwestorem w ramach nacjonalizacji, po fiasku prób znalezienia innych chętnych.

German Efromovich, biznesman polskiego pochodzenia z boliwijskim paszportem, chciał zainwestować w tę linię przed kryzysem sanitarnym, teraz potwierdził, że jest zainteresowany. — Jestem gotów objąć taki udział, jaki włoski rząd jest skłonny zaoferować. Nie chcę większości, ale chcę mieć coś do powiedzenia o ładzie korporacyjnym i zarządzaniu tą firmą — powiedział parlamentarnej komisji transportu. Skrytykował jednak rządowy plan zasilenia Alitalii sumą 3 mld euro, bo jego zdaniem restrukturyzację można zrobić taniej. — Na podstawie osobistego doświadczenia uważam, że mówienie o 3 mld euro nie ma sensu — powiedział.