Według dziennika, przedstawiciele kierownictw obu linii oceniali od tygodni możliwość objęcia przez Etihad 30  -40 procent akcji w Lufthansie poprzez podwyższenie kapitału. W drugim etapie obie linie rozważyłyby pełnowymiarową fuzję, która doprowadziłaby do powstania przewoźnika dla 97 mln podróżnych rocznie. Dziennik dodał, że w najbliższym czasie ma dojść do spotkania obu stron dla przyspieszenia rozmów.

Rzeczniczka Lufthansy odmówiła wypowiadania się na temat spekulacji, w Etihad też nie było chętnego do rozmowy.

Wszelkie kombinacje obu tych linii będą mieć wpływ na nierentowną Alitalię, która należy w 49 procentach do Etihadu i jest w trakcie kolejnej restrukturyzacji, co może dać zmniejszenie zatrudnienia i uziemienie samolotów.

Informacja z "Il Messaggero" wywołała wzrost cen akcji Lufthansy o ponad 7,1 procent.

Szefowie tej linii powtarzali w ostatnich tygodniach, odpowiadając na pytania o konsolidację, że mają teraz ręce pełne roboty nad zintegrowaniem 38 samolotów z załogami, wypożyczonymi od Air Berlin, częściowo należącej do Etihad i nad przejęciem Brussels