Prezes Dave Calhoun ma przedstawić szczegóły dobrowolnych zwolnień w wewnętrznym komunikacie — powiedziała Reuterowi jedna osoba. Plan ma dotyczyć pracowników, którzy kwalifikują się i zechcą odejść za odprawą — dodała druga.

Możliwość redukcji albo kierowania na przymusowe urlopy stała się realna w lutym, bo zmalała liczba odbioru gotowych samolotów i wpłat rat zaliczek na skutek znacznego zmniejszenia ruchu w powietrzu z powodu koronawirusa. Według „Wall Street Journal” obecny plan redukcji może być ogłoszony 2 kwietnia.

Boeing, uważający się za największego eksportera w Ameryce, zatrudnia ok. 150 tys. ludzi na świecie, z czego niemal połowa pracuje w regionie Puget Sound wokół Seattle. Obecny plan redukcji zatrudnienia pojawia się w 3 tygodnie po informacji koncernu o wstrzymaniu naboru nowych pracowników i wypłat za nadgodziny, poza najważniejszymi obszarami, dla zachowania rezerw gotówki. Koncern zawiesił w styczniu produkcję B737, pod koniec marca zrobił to samo w fabryce samolotów szerokokadłubowych pod Seattle oraz w kilku innych po stwierdzeniu kilkunastu przypadków zakażenia koronawirusem.