Skąd wezmą pieniądze na megalotnisko

Polski Fundusz Rozwoju przygotował wstępną koncepcję finansowania budowy Centralnego Portu Lotniczego - poinformował prezes PFR Paweł Borys. Dodał, że tego typu finansowanie "nie obciąży budżetu państwa", a Fundusz ma wystarczające środki, by w tym uczestniczyć.

Aktualizacja: 29.03.2017 15:45 Publikacja: 29.03.2017 15:09

Skąd wezmą pieniądze na megalotnisko

Foto: Bloomberg

- Jako Polski Fundusz Rozwoju przygotowaliśmy wstępną koncepcję finansowania inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny - powiedział w środę dziennikarzom Borys. Jego zdaniem tego typu finansowanie "nie obciąży budżetu państwa".

- Polski Fundusz Rozwoju ma wystarczające środki, instrumenty, aby też w tym uczestniczyć. Mamy szereg możliwości pozyskania finansowania od międzynarodowych instytucji finansowych, takich jak Europejski Bank Inwestycyjny, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, czy tym podobne. Jest oczywiście rynek komercyjny, banki, które mają w Polsce duży apetyt na finansowanie takich inwestycji infrastrukturalnych - powiedział prezes PFR.

Podkreślił, że realizacja tak dużej inwestycji wymaga bardzo profesjonalnego przygotowania, "dobrej koordynacji wielu instytucji - zarówno rządowych, jak i związanych z lotnictwem, jak narodowy przewoźnik LOT, porty lotnicze". - Wierzę, że jako Polska mamy zdolność do przeprowadzenia tego typu inwestycji - zaznaczył.

Pytany o finansowanie Centralnego Portu Lotniczego Borys powiedział, że Unia Europejska obecnie nie finansuje budowy samego portu lotniczego. - Natomiast z tych środków można sfinansować bardzo dużo, jeśli chodzi o infrastrukturę towarzyszącą Centralnemu Potowi Lotniczemu, zwłaszcza infrastrukturę drogową czy kolejową - wyjaśnił.

Według szacunków budowa samego portu lotniczego mogłaby kosztować ok. 20 mld złotych. Natomiast łączny koszt inwestycji związanej również m.in. z budową terminalu kolejowego, infrastrukturą logistyczną, może przekroczyć - jak powiedział szef PFR - 30 mld złotych. - To środki rozłożone w długim okresie czasu i one nie będą obciążały budżetu państwa. Można tutaj zaaranżować finansowanie w pełni inwestycyjne, komercyjne - powiedział.

Jak mówił, w tym przedsięwzięciu nie chodzi tylko o wybudowanie samego portu pasażerskiego, ale także o szerszą koncepcję przewozów lotniczych, towarowych, kolejowych czy transportu drogowego. - Tego typu inwestycja ma bardzo dużo korzyści gospodarczych. Może być opłacalna i warto ją jak najsprawniej zrealizować - zaznaczył.

Jak powiedział Borys, Polski Fundusz Rozwoju prezentował analizy związane z potencjalną strukturą finansowania CPL na komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów, kiedy ten projekt był odmawiany.

W połowie marca Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów podjął decyzję o przygotowaniu kierunkowej uchwały w sprawie budowy Centralnego Portu Lotniczego, w celu przedłożenia jej Radzie Ministrów. We wtorek wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit poinformował PAP, że Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa oraz resort rozwoju uzgodniły projekt uchwały w sprawie budowy Centralnego Portu Lotniczego.

Prezes PFR uczestniczył w środowej debacie Warsaw Enterprise Institute: Polskie Centrum Komunikacyjne, poświęconej budowie Centralnego Portu Lotniczego. Udział w niej wziął również dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze (PPL) Mariusz Szpikowski, który zarządza największym portem w Polsce, czyli warszawskim Lotniskiem Chopina.

- Jesteśmy na etapie takiej analizy, jak długo taki Port Centralny byłby budowany. Oczywiście zastrzegam, że budowa takiego portu to nie jest sprawa tylko jednego ministerstwa. To jest zdecydowanie sprawa wielu resortów, na pewno infrastruktury i rozwoju - powiedział Szpikowski.

Jak podkreślił, inwestycja ta będzie wymagała przyjęcia wielu specustaw. - Moim zdaniem, taki port nie może być poza kontrolą państwa, co nie oznacza, że nie może być do udziału dopuszczony podmiot prywatny - podkreślił.

Prezes Związku Regionalnych Portów Lotniczych Artur Tomasik powiedział, że realizacja budowy CPL powinna być poprzedzona "gruntowną analizą wyników, potrzeb, dla kogo go robimy, dla jakich przewoźników". - I to jest dobre, że ta decyzja została podjęta - powiedział. Dodał, że realizację tej inwestycji powinna poprzedzić analiza rynku i prognoz ruchu pasażerskiego. - Musimy to bardzo rzetelnie przygotować - podkreślił.

Podczas debaty zaprezentowano raport Warsaw Enterprise Institute na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zdaniem jego autorów, tylko połączenie Centralnego Portu Lotniczego z Centralnym Węzłem Kolejowym, arteriami szybkiej kolei i siecią autostrad może spełnić zarówno cele biznesowe, jak i strategiczne, stawiane przez rząd.

Z najnowszych danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że polskie porty lotnicze w ubiegłym roku obsłużyły blisko 34 mln pasażerów - to o 12 proc. więcej niż w 2015 r. Według prognoz, w roku 2030 przekroczymy 60 mln pasażerów. Najwięcej osób w ub.r. obsłużyło warszawskie Lotnisko Chopina - 12,8 mln. To wzrost o 14,4 procent wobec 2015 roku.

- Jako Polski Fundusz Rozwoju przygotowaliśmy wstępną koncepcję finansowania inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny - powiedział w środę dziennikarzom Borys. Jego zdaniem tego typu finansowanie "nie obciąży budżetu państwa".

- Polski Fundusz Rozwoju ma wystarczające środki, instrumenty, aby też w tym uczestniczyć. Mamy szereg możliwości pozyskania finansowania od międzynarodowych instytucji finansowych, takich jak Europejski Bank Inwestycyjny, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, czy tym podobne. Jest oczywiście rynek komercyjny, banki, które mają w Polsce duży apetyt na finansowanie takich inwestycji infrastrukturalnych - powiedział prezes PFR.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek