Lekkoatletyczne MŚ: Aniołki ekspresem po srebro

Sztafeta kobieca 4x400 m z przytupem zakończyła polskie starty w mistrzostwach świata w Katarze. Srebrny medal za czwórką z USA ozdobiony został doskonałym rekordem Polski – 3.21,89

Publikacja: 06.10.2019 20:50

Lekkoatletyczne MŚ: Aniołki ekspresem po srebro

Foto: AFP

O ten ostatni, szósty polski medal w stolicy Kataru nie było łatwo z przyczyn, które kibice znali: mocniejsza połowa sztafety miała w nogach liczne starty w sztafecie mieszanej i biegach indywidualnych. Wiara, że Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic wytrzymają do końca, była jednak niezłomna.

Trener Aleksander Matusiński przeanalizował sprawę i na finał wystawił czwórkę w składzie (i kolejności): Baumgart-Witan, Patrycja Wyciszkiewicz, Małgorzata Hołub-Kowalik i Święty-Ersetic. Polki startowały na torze nr 6, tuż przed Brytyjkami, tuż za Amerykankami.

Pani Iga zaczęła świetnie, wyprowadziła sztafetę pewnie na drugie miejsce. Pani Patrycja, wyraźnie w formie, tę pozycję elegancko utrzymała, nawet nieco powiększyła odstęp od goniących zajadle Brytyjek. Pani Małgorzata też wytrzymała napięcie i przekazała pałeczkę pani Justynie na drugim miejscu.

Adrenalina naprawdę wysoko podskoczyła, gdy biegnąca na czwartej pozycji Shericka Jackson z Jamajki (brązowa medalistka biegu indywidualnego), przyspieszyła tak, że wyprzedziła Brytyjkę i Polkę, ale od tego jest Justyna Święty-Ersetic: pozwoliła rywalce prowadzić do ostatniego wirażu, by potem pokazać światu, że ma płuca z żelaza i nogi z tytanu. Pewne drugie miejsce, bez oglądania się za siebie.

Tak wykuł się ten piękny medal, tak został poprawiony rekord Polski, o czym dziewczyny z reprezentacji Matusińskiego też ostatnimi czasy z tęsknotą wspominały przy okazji wielkich imprez. W niedzielę 6 października w stolicy Kataru wreszcie mogły z dumą powiedzieć, że są lepsze, niż Anna Guzowska, Monika Bejnar, Grażyna Prokopek i Anna Jesień, które ponad 14 lat temu podczas MŚ w Helsinkach przebiegły sztafetę w czasie 3.24,49. Nowy rekord jest rewelacyjny, lepszy od starego aż o 2,60 s.

Kibice lekkoatletyki pamiętają również, że Aniołków w Katarze było więcej, niż cztery. Medale odebrały uczestniczki finału, ale swój udział miały także gotowe w każdej chwili na zastępstwo Anna Kiełbasińska i Aleksandra Gaworska.

W kończącej mistrzostwa w Dausze sztafecie męskiej 4x400 m Polaków nie było. Sześć medali – jeden złoty, dwa srebrne i trzy brązowe, dały reprezentacji Polski jedenaste miejsce w klasyfkacji medalowej.

> Ostatnie finały MŚ 2019:

> 4x400 m kobiet: 1. USA (P. Francis, S. McLaughlin, D. Muhammad, W. Jonathas) 3.18,92; 2. Polska (I. Baumgart-Witan, P. Wyciszkiewicz, M. Hołub-Kowalik, J. Święty-Ersetic) 3.21,89 (rek. Polski); 3. Jamajka (A. Le-Roy, T. James, S. A. McPherson, S. Jackson) 3.22,37.

> Skok w dal kobiet: 1. M. Mihambo (Niemcy) 7,30; 2. M. Bech-Romańczuk (Ukraina) 6,92; 3. E.Brume (Nigeria) 6,91.

> 10 000 m mężczyzn: 1. J. Cheptegei (Uganda) 26.48,36; 2. Y. Kejelcha (Etiopia) 26.49,34; 3. R. Kipruto (Kenia) 26.50,32.

> 100 m ppł.: 1. N. Ali (USA) 12,34; 2. K. Harrison (USA) 12,46; 3. D. Williams (Jamajka) 12,47.

> Rzut oszczepem mężczyzn: 1. A. Peters (Grenada) 86,89; 2. M. Kirt (Estonia) 86,21; 3. J. Vetter (Niemcy) 85,37;... 7. M. Krukowski (Polska) 80,56.

> 4x400 m mężczyzn: 1. USA (F. Kerley, M. Cherry, W. London, R. Benjamin) 2.56,70; 2. Jamajka (A. Bloomfield, M. Allen, T. R. Thomas, D. Gaye) 2.57,90; 3. Belgia (J. Sacoor, R. Venderbemden, D. Borlee, K. Borlee) 2.59,50.

> Końcowa klasyfikacja medalowa: 1. USA 14 złotych-11 srebrnych-4 brązowe (razem 29); 2. Kenia 5-2-4 (11); 3. Jamajka 3-5-4 (12); 4. Chiny 3-3-3 (9); 5. Etiopia 2-5-1 (8); 6. W. Brytania 2-3-0 (5); 7. Niemcy 2-0-4 (6); 8. Japonia 2-0-1 (3); 9. Holandia 2-0-0 (2) i Uganda 2-0-0 (2); 11. Polska 1-2-3 (6).

O ten ostatni, szósty polski medal w stolicy Kataru nie było łatwo z przyczyn, które kibice znali: mocniejsza połowa sztafety miała w nogach liczne starty w sztafecie mieszanej i biegach indywidualnych. Wiara, że Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic wytrzymają do końca, była jednak niezłomna.

Trener Aleksander Matusiński przeanalizował sprawę i na finał wystawił czwórkę w składzie (i kolejności): Baumgart-Witan, Patrycja Wyciszkiewicz, Małgorzata Hołub-Kowalik i Święty-Ersetic. Polki startowały na torze nr 6, tuż przed Brytyjkami, tuż za Amerykankami.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna pisze historię. Pobił rekord świata z epoki wielkiego koksu
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Lekkoatletyka
IO Paryż 2024. Nike z zarzutami o seksizm po prezentacji stroju dla lekkoatletek
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego otworzy w Polsce sezon olimpijski
Lekkoatletyka
Grozili mu pistoletem i atakowali z maczetami. Russ Cook przebiegł całą Afrykę
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Lekkoatletyka
Maria Żodzik dostała polski paszport. Nowa nadzieja na igrzyska