Sensację dnia sprawiły sprinterki biegające w sztafecie 4x100 m. Magdalena Stefanowicz, Klaudia Adamek, Katarzyna Sokólska i Pia Skrzyszowska przegrały tylko z Włoszkami. Polki po trzech zmianach były czwarte. Medal zapewniła drużynie Skrzyszowska, która pokonała swój odcinek w czasie 10.45. Szybsza od niej była tylko mistrzyni olimpijska, Holenderka Dafne Schippers.

Adamek kwadrans po tym występie miała już kolejny finał. Nie dość, że stanęła na starcie, to miała na swojej zmianie najlepszy czas ze wszystkich startujących zawodniczek (23.34). Polki - także Paulina Guzowska, Kamila Ciba oraz Marlena Gola - wygrały, bijąc rekord kraju (1:34.98) w tej rzadko rozgrywanej konkurencji.

Ozdobą wieczoru była rywalizacja pań w sztafecie 4x400 m. Kornelia Lesiewicz, Małgorzata Hołub-Kowalik, Karolina Łozowska i Natalia Kaczmarek zajęły drugie miejsce. Polki przegrały tylko z Kubankami, a czwarte były Holenderki, które kilka tygodni temu wygrały z naszymi zawodniczkami podczas halowych mistrzostw Europy z Toruniu.

Wynik Polek jest imponujący, bo na starcie w Chorzowie zabrakło Justyny Święty-Ersetic, Igi Baumgart-Witan, Patrycji Wyciszkiewicz-Zawadzkiej i Anny Kiełbasińskiej. Kaczmarek pokonała swoją zmianę w doskonałym czasie 50.59, niedzielny występ był debiutem na wielkiej imprezie dla Łozowskiej. Dla naszej sztafety to dziesiąty medal międzynarodowych zawodów z rzędu.