Zawodnik z Chesapeake (Virginia) już kilka razy tej zimy był blisko najlepszego wyniku w dziejach konkurencji. Rekord pobił tuż przed metą sezonu halowego, podczas ostatniego mityngu World Athletics Indoor Tour.

Trenerem 23-latka jest jego kuzyn Mike. Kiedyś zabijały się o niego kluby z Ligi Futbolu Amerykańskiego (NFL), ale postawił na lekką atletyką, bo uważa, że jest zbyt dużym indywidualistą na uprawianie sportu zespołowego.

Co pracuje jako wolontariuszem w szkole, pomaga dzieciakom przy lekcjach. Jednym z jego partnerów treningowych na Uniwersytecie Floryda - studiuje tam stosunki afrykańsko-amerykańskie - jest wybitny pływak, mistrz świata Caeleb Dressel.

Jego wzorami sportowymi są Kobe Bryant, Michael Jordan, LeBron James i siostry Williams. Podziwia ich przede wszystkim za to, że mają „lód w żyłach”. Na wymarzoną kolację zaprosiłby właśnie Jordana, Kanye’a Westa i swojego trenera.

Jest tytanem pracy, choć w wolnych chwilach dużo gra na komputerze. Mówi, że „jeśli nie wymiotujesz, to znaczy, że nie trenowałeś wystarczająco ciężko”.