Odwołanie złożyli Tomasz Majewski i Krzysztof Kęcki. Pokazali nagranie, na którym widać, jak Bence Halasz spalił rzut, który dał mu trzecie miejsce w konkursie. Sędziowie przyznali się do błędu. W związku z tym, że protest wniesiono już po zawodach i Węgier nie miał szans na odpowiedź, postanowiono, że wręczone zostaną dwa brązowe medale.

Nowicki dowiedział się o tym już w hotelu.

Po konkursie mówił: - Moje rzuty wyglądały bardzo słabo. Co tu się oszukiwać - dałem ciała. Gratulacje dla Pawła. Wygrał jak na prawdziwego mistrza przystało. Mnie dzisiaj nic nie wychodziło. Nie mam nawet na co zwalić winy. Fizycznie jestem przygotowany bardzo dobrze, klimat mi służy, a mimo to czułem się trochę, jakbym zapomniał, jak się rzuca. Miałem problemy techniczne. Nie wiem, z czego to wynikało. Może chciałem za bardzo.