Projekt ustawy o sieci szpitali nie przewiduje zabezpieczenia środków na odprawy dla pracowników, gdy szpital nie zakwalifikuje się do sieci (co gwarantuje finansowanie placówki ze środków publicznych) lub z sieci wypadnie –zauważa w uwagach do noweli ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych NSZZ „Solidarność".
– Zabezpieczenie środków na odprawy zwalnianych pracowników lub ograniczenie wysokości wynagrodzeń odbywać się będzie ze środków własnych pracodawców. A to może prowadzić do napięć z organizacjami związkowymi – mówi Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ „Solidarność". Dodaje, że pierwszy projekt ustawy o sieci szpitali, zaproponowany w 2007 r. przez ówczesnego ministra zdrowia Zbigniewa Religę, zakładał działania osłonowe.
„Solidarność" podkreśla, że projekt, który przewiduje podział szpitali w sieci na sześć poziomów, jest zbyt skomplikowany, niedopracowany i generuje wysokie koszty dla ochrony zdrowia. Podobnie jak wiele instytucji zgłaszających uwagi do projektu, zastanawia się nad sposobem finansowania świadczeń w ramach opieki ambulatoryjnej, czyli przychodni przyszpitalnych.
Reforma służby zdrowia zakłada, że finansowane z budżetu przychodnie specjalistyczne zostaną ograniczone do tych przyszpitalnych, a część kompetencji specjalistów przejmą lekarze pierwszego kontaktu.
– Brakuje jasnej informacji o sposobie finansowania opieki koordynowanej w relacji szpital–ambulatoryjna opieka specjalistyczna (AOS) – mówi prof. Grzegorz Gielerak, szef Wojskowego Instytutu Medycznego. – Jak ma się odbywać przepływ środków finansowych, czy AOS będzie finansowana odrębnymi umowami, czy ze środków na leczenie szpitalne? To powinno być doprecyzowane w projekcie ustawy – podkreśla profesor.