Samochód odnaleziono dziś około południa. znajdowały się w nim ciała czworga Polaków: 48-letniej kobiety, dwóch 21-letnich mężczyzn i jednego 20-latka.

Wszyscy mieszkali w miejscowości Zijdewind, pracowali w firmie Borst.

To właśnie firma zgłosiła w sobotę ich zaginięcie, kiedy cała czwórka nie zgłosiła się do pracy.

Przyczyny wypadku bada policja. Najprawdopodobniej jednak osoba kierująca samochodem straciła nad nim panowanie. W weekend w Holandii panowały bardzo złe warunki drogowe.