Widać "kolosalne różnice" w tym, jak Holandia i Rosja zachowują się po katastrofach ich samolotów, a jak zachowywał się polski rząd po katastrofie w Smoleńsku - powiedziała Elżbieta Witek w programie "Jeden na jeden" w TVN24.

Rzeczniczka rządu stwierdziła, że za ówczesne zachowanie rządu i za stan, w jakim Prawo i Sprawiedliwość zastało Polskę po przejęciu rządów, "Trybunał Stanu dla Donalda Tuska byłby dobrą sprawą".

Witek zastrzegła, że to jest jej prywatna opinia. - Rząd na ten temat nie rozmawiał i nie wypowiadam się w jego imieniu - powiedziała dodając, że  w najbliższym czasie gabinet się tą sprawa nie zajmie.

Witek potwierdziła również, że premier Szydło przyjęła dymisję szefa CBA Pawła Wojtunika, ale podkreśliła, że Wojtunik złożył rezygnację sam i nikt go do tego nie zmuszał. Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych, rekomendował premier jej przyjęcie, więc procedura odwoławcza została wszczęta.

- Wokół służb zrobiło się gęsto - mówiła Witek. Dodała też, że "mówiło się o tym", że nie działają one prawidłowo. - Państwo polskie musi być bezpieczne, służby muszą działać prawidłowo - zaznaczyła rzeczniczka rządu.