Polacy silni jako zespół

W piątek Polska – Rosja, pierwszy mecz drugiej fazy mistrzostw świata. W niedzielę spotkanie z Argentyną.

Publikacja: 05.09.2019 18:48

Polacy silni jako zespół

Foto: AFP

Już zwycięstwo nad Rosją powinno dać Polakom awans do ćwierćfinałów. W grupie nie przegrali oni żadnego meczu, ale teraz przeciwnicy będą ze znacznie wyższej półki, choć w kadrze Rosjan brakuje Dmitrija Chwostowa i Dmitrija Kułagina, którzy mogliby poprowadzić grę drużyny.

Podstawowym rozgrywającym jest Michaił Kułagin, ale sam na parkiecie 40 minut nie wytrzyma. Jego zmiennicy nie mają doświadczenia. Grigorij Motowiłow w trzech meczach miał już siedem strat, choć grał krótko, więc z Argentyną szansę dostał Andriej Sopin.

Być może kluczowa okaże się wszechstronność wysokich, polskich zawodników, Rosjanie ani Argentyńczycy nie mają na tych pozycjach przewagi wzrostu.

– Reprezentacja Polski jest silna jako zespół i jeśli wszystkie części maszyny funkcjonują odpowiednio, jest szansa na sukces. Wygrywamy dzięki temu, że walczymy zespołowo. Gramy ze sobą mnóstwo lat – mówi „Rz" środkowy reprezentacji Adam Hrycaniuk.

Jeśli rywale mają dobrego, szybkiego rozgrywającego, to nie kryje go AJ Slaughter, tylko niezmordowany Mateusz Ponitka, a Amerykanin z polskim paszportem błyszczy w ataku. Kiedy rywale trafiają z dystansu, trener Mike Taylor może wprowadzić na pozycję silnego skrzydłowego Michała Sokołowskiego, który jest niższy od rywali na tej pozycji, ale za to szybki, silny i skoczny.

W meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej odblokował się Adam Waczyński, który świetnie rzuca z dystansu. Z każdym występem coraz bardziej pewny swoich umiejętności jest 18-letni podkoszowy Aleksander Balcerowski (mówi się, że to talent na miarę NBA). Dużo można oczekiwać także od Damiana Kuliga, który jest środkowym, a świetnie rzuca z dystansu. Inny środkowy, Hrycaniuk, walczy nie tylko w obronie, ale ma także znakomite podania, co zawsze zaskakuje rywali. Jednym słowem – są powody do optymizmu.

Piątek: Polska – Rosja (10.00, TVP Sport i sport.tvp.pl)

Niedziela: Polska – Argentyna (14.00, TVP Sport i sport.tvp.pl)

Już zwycięstwo nad Rosją powinno dać Polakom awans do ćwierćfinałów. W grupie nie przegrali oni żadnego meczu, ale teraz przeciwnicy będą ze znacznie wyższej półki, choć w kadrze Rosjan brakuje Dmitrija Chwostowa i Dmitrija Kułagina, którzy mogliby poprowadzić grę drużyny.

Podstawowym rozgrywającym jest Michaił Kułagin, ale sam na parkiecie 40 minut nie wytrzyma. Jego zmiennicy nie mają doświadczenia. Grigorij Motowiłow w trzech meczach miał już siedem strat, choć grał krótko, więc z Argentyną szansę dostał Andriej Sopin.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Koszykówka
Jeremy Sochan w reprezentacji Polski. Pomoże nam obywatel świata
Koszykówka
Marcin Gortat na świeczniku. Docenił go nawet LeBron James
Koszykówka
Jeremy Sochan pomoże reprezentacji i zagra w Polsce. Zabierze nawet kucharza
Koszykówka
NBA. Jeremy Sochan lepszy od Brandina Podziemskiego. Zdobył 20 punktów
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Koszykówka
Reprezentacja polskich koszykarzy czeka na lwa. Czy będzie nim rewelacyjny debiutant NBA?