Sport ten, nawiązujący do koszykówki granej na ulicach i placach na jeden kosz, po raz pierwszy będzie w programie olimpijskim.
Mecz kończy się po zdobyciu przez jedną z ekip 21 punktów lub po upływie 10 minut. Rzuty z gry nagradzane są jednym lub dwoma (z dystansu) punktami. Zespół to czterech zawodników, ale równocześnie na boisku przebywa trzech.
Polacy o olimpijskie paszporty rywalizowali w Grazu. O awansie decydowały zwycięstwa nad Brazylią i Łotwą.
– Ostatnią wiadomością, jaką wysłała mi mama przed śmiercią, było zdanie: „Do zobaczenia, synu, na igrzyskach olimpijskich". Ona była z nami przez cały czas. Nigdy nie przegrałem z Łotwą, dlatego wiedziałem, że nam się uda – mówił po meczu Michael Hicks. Naszą kadrę tworzyli też Przemysław Zamojski, Paweł Pawłowski i Szymon Rduch.
Najbardziej znany z nich jest Zamojski. To były reprezentant kraju w klasycznym baskecie, trzykrotny uczestnik ME. Jest też dziesięciokrotnym mistrzem Polski z Prokomem Treflem Sopot, Asseco Prokomem Gdynia i Stelmetem Zielona Góra. Ostatni sezon spędził w Anwilu Włocławek. W kadrze 3x3 występuje od 2019 roku, gdy Polacy zdobyli brązowy medal mistrzostw świata. Grę w Polskiej Lidze Koszykówki mają za sobą także Rduch i Hicks, a Pawłowski jedynie w I i II lidze.