Starcie Rosy z Anwilem zapowiada się pasjonująco. Radomianie walczą o największy sukces w historii klubu, natomiast zespół z Włocławka chce przypomnieć swoim kibicom o „złotych" czasach. – W roli faworyta jest Rosa, ma przewagę parkietu, a my przystępujemy z pozycji atakującej. Jeżeli uda nam się wygrać w Radomiu choć jeden mecz, to będziemy pełni nadziei, że ten półfinał pójdzie po naszej myśli. Jesteśmy gotowi na tę serię mentalnie i fizycznie – powiedział na łamach serwisu „WP Sportowe Fakty" były rozgrywający Rosy, a obecnie Anwilu Kamil Łączyński.

W pierwszej rundzie play off Rosa wyeliminowała Polfarmex Kutno, wygrywając serię 3-0. Anwil pokonał King Wilki Morskie Szczecin 3-1. Początek ich półfinałowej rywalizacji w czwartek 12 maja o 20. Transmisja w Polsacie Sport News.

W drugiej parze Stelmet podejmie Energę Czarnych Słupsk, pozytywne zaskoczenie ćwierćfinałów. „Czarne Pantery" w świetnym stylu ograły w ćwierćfinale faworyta, Polski Cukier Toruń. Drużynę do zwycięstwa 3-1 w gwiazdorski sposób poprowadził rozgrywający Jerel Blassingame, którego pojedynki z Dannym Gibsonem z „Twardych Pierników" zostaną zapamiętane przez kibiców na długo. Obaj rywalizowali ze sobą na kilku frontach – w grze, w trash-talkingu, czyli słownej szermierce, a nawet w mediach społecznościowych.

Faworytem pozostaje jednak obecny mistrz Polski, Stelmet Zielona Góra. – Rzeczywiście, aktualny mistrz Polski póki co nie ma sobie równych. Ale my też potrafimy być bardzo groźnym zespołem i podejmiemy rękawicę. Jedziemy do Zielonej Góry walczyć i wygrać chociaż jeden mecz, a potem wszystko się może zdarzyć. Damy z siebie wszystko. Ktoś w końcu musi zdobyć twierdzę, jaką jest hala Stelmetu. Jedno jest pewne, przed nami arcytrudne wyzwanie – powiedział na łamach oficjalnej strony rozgrywek PLK.pl koszykarz Energi Czarnych Słupsk Jarosław Mokros.

Pierwszy mecz w tej parze w piątek o 20. Transmisja w Polsacie Sport News. Szczegółowa rozpiska wszystkich transmisji na PLK.pl