Zespół z Lublina w skróconym sezonie Energa Basket Ligi zajął drugie miejsce i wystąpi od razu w fazie grupowej koszykarskiej Ligi Mistrzów. Start, który debiutuje w europejskich pucharach, przed zaplanowanym na 15 lipca losowaniem znalazł się w przedostatnim, siódmym koszyku (obok Rytas Wilno, Fortitudo Bolonia i tureckiej Darussafaki), i rywali na pewno będzie miał wymagających.

Niżej zostały umieszczone zespoły, które przebrną przez dwie rundy eliminacji. Zagra tam Anwil, który występował w Basketball Champions League w ostatnich sezonach i teraz starał się o przyznanie dzikiej karty (skończył rozgrywki Energa Basket Ligi dopiero na trzecim miejscu).

Nie udało się jej dostać i włocławianie zagrają w eliminacjach, ale dobrą wiadomością jest to, że zostali na tym etapie rozstawieni i decydujące spotkania w obu rundach będą rozgrywać we własnej hali. W pierwszej rundzie kwalifikacji (mecze 15 i 18 września) Anwil może trafić na BC Dnipro, Belfius Mons Hainaut, London Lions lub Sporting CP. Druga runda zaplanowana jest na 22 i 25 września. Tam Anwil może może się spotkać m.in. z drużynami: Bakken Bears, Tsmoki Mińsk, Cluj czy Hapoel Tel Awiw.