Współpraca Indii i Japonii w tym zakresie ma zrównoważyć postępy czynione w kwestii podboju kosmosu przez Chiny.
- Zarówno Indie jak i Japonia pokażą wkrótce, że są w stanie wylądować na Księżycu. Następnym krokiem będzie eksploracja. Jeśli połączymy siły, to może być sytuacja, w której wszyscy wygramy - powiedział Hiroki Furihata z Japońskiej Agencji Eksploracji Przestrzeni Kosmicznej (JAXA).
W 2018 roku Indie mają wysłać na Księżyc łazik Chandrayaan-2, a japoński lądownik ma dotrzeć na Księżyc w 2019 roku.
Priorytetem agencji kosmicznych jest obecnie zbadanie okolic południowego bieguna Księżyca. Kratery po ciemnej stronie znajdujące się tam mogą zawierać duże ilości lodu. Badanie tych obszarów jest jednak trudne, ze względu na małą ilość światła.
Porozumienie ma jednak nie tylko wymiar naukowy, ale również polityczny - jest symptomem zbliżenia Delhi i Tokio w związku z rosnącą pozycją Chin w regionie.