Policja zajęła projektor Wiosny. Nie wyświetlono filmu Sekielskiego

Policja uniemożliwiła pokaz filmu "Tylko nie mów nikomu", który miał być wyświetlany z rzutnika na fasadzie budynku przylegającego do Katedry Polowej Wojska Polskiego w Warszawie.

Aktualizacja: 13.05.2019 22:54 Publikacja: 13.05.2019 22:40

Foto: Wiosna/ mat.pras.

Wyświetlanie filmu zapowiedziała partia Wiosna. Argumentowała, że to w Katedrze Polowej WP pracował abp  Leszek Sławoj Głódź - "jedna z postaci wstrząsającego filmu o pedofilii w polskim Kościele" - jak stwierdziło ugrupowanie Roberta Biedronia w komunikacie przesłanym mediom.

"Policja uniemożliwiła pokaz - najpierw kilkudziesięciu funkcjonariuszy blokowało możliwość użycia rzutnika do projekcji a następnie zajęła nasz sprzęt. W czasie interwencji użyto siły, by zablokować przeprowadzenie projekcji" - twierdzi Wiosna.

Jeden z policjantów tłumaczył Biedroniowi, że administrator budynku, na którego fasadzie miała odbyć się projekcja, nie wyraził na to zgody. Lider Wiosny argumentował, że funkcjonariusze nie mają podstawy prawnej do zajęcia projektora.

Przeczytaj też: Zandberg: Najwyższy czas, by koloratka w Polsce przestała dawać immunitet

"Uważamy, że było to działanie bezprawne, a rolą funkcjonariuszy jest ściganie winnych pedofilii a nie blokowanie publicznych pokazów tak ważnych filmów" - twierdzi Wiosna w swoim oświadczeniu. Przed Katedrą Polową szef partii stwierdził, że "tak wyglądała projekcja filmu, który miał pokazać prawdę o Kościele, a skończyło się aresztowaniem rzutnika". - Polacy zobaczyli prawdę. Możecie aresztować miliony rzutników, ale prawdy nie aresztujecie - dodał.

Policja blokując pokaz powoływała się na art. 63a kodeksu wykroczeń, który mówi, że "kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny".

Wiosna zapowiedziała, że podobne pokazy będą organizowane w całej Polsce.

Wyświetlanie filmu zapowiedziała partia Wiosna. Argumentowała, że to w Katedrze Polowej WP pracował abp  Leszek Sławoj Głódź - "jedna z postaci wstrząsającego filmu o pedofilii w polskim Kościele" - jak stwierdziło ugrupowanie Roberta Biedronia w komunikacie przesłanym mediom.

"Policja uniemożliwiła pokaz - najpierw kilkudziesięciu funkcjonariuszy blokowało możliwość użycia rzutnika do projekcji a następnie zajęła nasz sprzęt. W czasie interwencji użyto siły, by zablokować przeprowadzenie projekcji" - twierdzi Wiosna.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kościół
Konferencja naukowa „Prawo i Kościół”
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Analiza decyzji kard. Kazimierza Nycza w głośnej sprawie
Kościół
Nie żyje ks. Roman Kneblewski. Słynący z kontrowersji duchowny miał 72 lata
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Watykan zajmie się katolicką wspólnotą spod Warszawy
Kościół
Wybory samorządowe 2024. KEP wyjaśnia, czym powinni kierować się wierzący