W ciągu ostatniego tygodnia wykonano ponad 454 tys. zastrzyków — co odpowiada nieco ponad 85 procentom kwalifikującej się dorosłej populacji liczącej ponad 530 tys. osób.

Tempo szczepień spowodowało, że Bhutan wskoczył na 3. miejsce na świecie, za Izraelem i Seszelami, pod względem liczby zaszczepionych obywateli.

Maleńki Bhutan już w wiosną zużył 550 tys. szczepionek Astra Zeneki, przekazanych na przełomie marca i kwietnia przez Indie, zanim kraj ten wstrzymał darowizny z powodu gwałtownej fali zakażeń.

W obliczu rosnącej przerwy między dwiema dawkami Bhutan zaapelował do świata o szczepionki.

Na apel odpowiedziały Stany Zjednoczone, wysyłając do Bhutanu pół miliona szczepionek Moderny, a kolejne 250 000 szczepionek AstraZeneca z Danii przybyło w połowie lipca.

Kolejne dawki AstraZeneki, Pfizera i Sinopharmu mają wkrótce trafić do Bhutanu z Chorwacji, Bułgarii, Chin i kilku innych krajów.

Rząd kupił również 200 000 dawek Pfizera, które mają zostać dostarczone jeszcze w tym roku.

Bhutan, zaklinowany między Indiami a Chinami i słynący z mierzenia szczęścia narodowego brutto, zgłosił do tej pory prawie 2500 zakażeń COVID-19 i 2 zgony.