Wcześniejsza spłata kredytu: gdy oddajemy wcześniej dług, bank ma zwrócić część prowizji - uchwała SN

Uprawnienie konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu przy wcześniejszej spłacie obejmuje także prowizję za jego udzielenie.

Aktualizacja: 13.12.2019 08:17 Publikacja: 13.12.2019 07:36

Wcześniejsza spłata kredytu: gdy oddajemy wcześniej dług, bank ma zwrócić część prowizji - uchwała SN

Foto: Adobe Stock

To sedno czwartkowej uchwały Sądu Najwyższego, na którą czeka wielu kredytobiorców procesujących się z bankami. Sporów tych nie zakończył wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 11 września. SN potwierdził jego stanowisko.

Spory związane są z art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. Stanowi on, że w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu obniża się o koszty dotyczące okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. Do spłaty części kredytu zasady te stosuje się odpowiednio.

Czytaj też:

Wyrok TSUE w sprawie wcześniejszej spłaty kredytu

Wcześniejsza spłata kredytu. Jak odzyskać prowizję od banku?

Nie było sporów, że ulga obejmuje odsetki za skrócony okres kredytowania. Były natomiast w stosunku do opłat pobieranych za udzielenie kredytu, w szczególności prowizji.

W wyroku TSUE orzekł, że art. 16 unijnej dyrektywy w sprawie umów o kredyt konsumencki (2008/48/WE) należy interpretować tak, że prawo do obniżki kosztu kredytu po jego wcześniejszej spłacie obejmuje wszystkie koszty nałożone na konsumenta, nie tylko te związane z trwaniem umowy, a więc narastające np. przez 30 lat, ale też płacone jednorazowo, najczęściej na samym początku, w szczególności prowizję (sygn. akt: C 383/18).

Krzysztof i Magdalena W., powodowie w sprawie, zaciągnęli na 12 lat w Alior Banku kredyt – 153 tys. zł pomniejszony o 16,9 tys. zł prowizji. Gdy po dziewięciu miesiącach przedterminowo spłacili cały kredyt, wezwali bank do zwrotu części prowizji tj. 15,7 tys. zł, proporcjonalnie do skróconego okresu korzystania z kredytu. Bank odmówił, argumentując, że prowizja jest wynagrodzeniem za jednorazowe czynności związane z przyznaniem kredytu i jej art. 49 ust. 1 nie obejmuje.

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zasądził żądaną kwotę. Z kolei lubelski Sąd Okręgowy zwrócił się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie tej kwestii. Jak mówiła przed SN adwokat Agata Bicka-Cenzartowicz, pełnomocnik powodów, uchwała jest potrzebna, bo sądy nadal czekają na wypowiedź SN po wyroku TSUE.

SN udzielił odpowiedzi. Uznał, że uprawnienie konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu przy wcześniejszej spłacie obejmuje także prowizję. Jak powiedział w uzasadnieniu sędzia SN Krzysztof Strzelczyk, do takiego stanowiska skłania nie tylko wyrok TSUE, ale także to, że polskie przepisy gwarantujące zwrot proporcjonalnej części kosztów w razie wcześniejszej spłaty kredytu wdrażają unijną dyrektywę.

W ocenie mec. Jerzego Bańki, wiceprezesa Związku Banków Polskich, dobrze się stało, że po dłuższych sporach jest jedna wykładnia. Jest prokonsumencka, więc może to wpłynąć na wzrost kosztu kredytu i wydatki wszystkich kredytobiorców.

To sedno czwartkowej uchwały Sądu Najwyższego, na którą czeka wielu kredytobiorców procesujących się z bankami. Sporów tych nie zakończył wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 11 września. SN potwierdził jego stanowisko.

Spory związane są z art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. Stanowi on, że w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu obniża się o koszty dotyczące okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. Do spłaty części kredytu zasady te stosuje się odpowiednio.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów