Obniżka ceny towaru: konsument powinien wiedzieć, dlaczego kupuje taniej

Choć nie trzeba już informować o przyczynie obniżenia ceny towaru, sprzedawcom nie opłaca się zatajać tej informacji.

Aktualizacja: 28.11.2016 17:08 Publikacja: 28.11.2016 15:47

Obniżka ceny towaru: konsument powinien wiedzieć, dlaczego kupuje taniej

Foto: 123RF

23 listopada, tuż przed czarnym piątkiem rozpoczynającym okres zimowych wyprzedaży i świątecznych promocji, z polskich przepisów zniknął obowiązek informowania o przyczynie obniżenia ceny towaru. Tego dnia zaczął obowiązywać nowy przepis z ustawy o pozasądowym rozwiązywaniu sporów, który dostosowuje nasze przepisy do unijnego jednolitego standardu ochrony konsumentów w całej UE. Teraz konsument sam musi ocenić, dlaczego dany towar kosztuje mniej – czy np. ma wadę lub nieodległy termin przydatności do spożycia. Przedsiębiorca już nie musi informować o przyczynach ogłoszenia promocji.

Piotr Skołubowicz, prawnik z kancelarii Affre i Wspólnicy, zwraca uwagę na dotychczasowe praktyki przedsiębiorców.

– Komunikaty w rodzaju „jesienna promocja” albo „wietrzenie magazynów” raczej nie były odpowiednią informacją o przyczynach obniżki. Nawet podczas zmniejszania ceny ze względu na zbliżającą się datę ważności działania sklepów ograniczały się np. do ułożenia produktów na osobnej półce podpisanej „-50 proc.” – mówi prawnik. I podkreśla, że jeśli promocja wynika z tego, że towar jest wybrakowany, konsumentowi wciąż pozostaje ochrona. Jeśli nie wiedział, że towar jest wadliwy, może odstąpić od umowy, domagać się usunięcia wady, wymiany rzeczy lub dalszego obniżenia ceny. Gdy jednak wie o defekcie, a mimo to zdecyduje się ją nabyć, przyjęcie zwrotu lub wymiana zależy już tylko od dobrej woli przedsiębiorcy (inaczej jest przy zakupach przez internet).

– Dlatego, mimo że prawo nie nakłada już na przedsiębiorców takiego obowiązku, to jeżeli organizują obniżkę ceny, bo towar jest wadliwy, warto poinformować o tym konsumentów, np. poprzez odpowiedni dopisek na metce – radzi Piotr Skołubowicz. – W ten sposób mogą się upewnić, że konsument wie, co kupuje.

Podobnie uważa Michał Harde z Federacji Konsumentów. Zwraca uwagę, że Inspekcja Handlowa wciąż będzie kontrolować prawdziwość podanej przyczyny promocji. '

– Sprzedawcy nadal będą informować o powodach obniżenia ceny, gdyż im się to opłaca. Informując o wadzie rzeczy, zwalniają się z odpowiedzialności za nią – mówi. Skołubowicz podkreśla też, że dobrze jest tworzyć regulaminy promocji. – Dzięki temu przedsiębiorca zyska pewność, że jego działanie jest zgodne z prawem, konsumenci są należycie poinformowani o jej zasadach. Regulamin należy udostępnić klientom tak, by z łatwością mogli się z nim zapoznać, np. przy kasie w sklepie – dodaje.

Jeżeli przedsiębiorca nie poinformuje w odpowiedni sposób o zasadach oferowanej umowy, naraża się na grzywnę i postępowanie przed prezesem UOKiK. W razie naruszeń grozi mu kara nawet do 10 proc. rocznego obrotu.

23 listopada, tuż przed czarnym piątkiem rozpoczynającym okres zimowych wyprzedaży i świątecznych promocji, z polskich przepisów zniknął obowiązek informowania o przyczynie obniżenia ceny towaru. Tego dnia zaczął obowiązywać nowy przepis z ustawy o pozasądowym rozwiązywaniu sporów, który dostosowuje nasze przepisy do unijnego jednolitego standardu ochrony konsumentów w całej UE. Teraz konsument sam musi ocenić, dlaczego dany towar kosztuje mniej – czy np. ma wadę lub nieodległy termin przydatności do spożycia. Przedsiębiorca już nie musi informować o przyczynach ogłoszenia promocji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe