Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt ustawy o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji. Ma ułatwić konsumentom dochodzenie odszkodowań od przedsiębiorców naruszających zasady konkurencji. Prawnicy nie mają wątpliwości, że będzie łatwiej, choć dodają, że sama zmiana przepisów to za mało.
Dowód z urzędu
– Obecnie po wykryciu np. zmowy cenowej UOKiK nakłada kary na jej uczestników płatne do budżetu państwa – mówi dr Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, radca prawny z Hansberry Tomkiel, była prezes UOKiK. – Ci natomiast, którzy na skutek tej zmowy przez lata płacili wyższe ceny, w zasadzie nie mają większych szans na odszkodowanie.
Jedna z najważniejszych zmian to ułatwienie dostępu do dowodów znajdujących się w aktach UOKiK. Bez nich w praktyce trudno udowodnić szkodę przed sądem cywilnym. Przy decyzji o wyjawieniu dowodów sąd będzie musiał jednak brać pod uwagę ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa oraz jego innych uzasadnionych interesów.
– To bardzo korzystna zmiana, bo teraz podmioty prywatne, zwłaszcza konsumenci, nie mają takich możliwości zdobywania informacji jak prezes UOKiK – mówi adwokat Marcin Szymański z kancelarii Drzewiecki Tomaszek. – Utrudnia to nie tylko dowiedzenie winy przedsiębiorcy, ale i ustalenie wysokości szkody – dodaje.
Andrzej Bućko z Federacji Konsumentów zwraca uwagę, że choć ułatwienia w procedurze dowodowej są bardzo potrzebne, mogą się okazać niewystarczające. Jego zdaniem konieczne jest dalsze podnoszenie świadomości konsumentów oraz wsparcie prawne dla nich, także w w sądzie.