Słowo "Sucz" na plakacie filmu "The Duff" nie dyskryminuje kobiet

Plakat zachęcający do obejrzenia filmu DUFF jest wulgarny i narusza dobre obyczaje, ale nie dyskryminuje kobiet – uznała Komisja Etyki Reklamy. Plakat przedstawia młodych ludzi i ich przezwiska. Jednej z dziewczyn przypisany jest napis SUCZ.

Aktualizacja: 04.09.2015 15:02 Publikacja: 04.09.2015 12:58

Słowo "Sucz" na plakacie filmu "The Duff" nie dyskryminuje kobiet

Foto: Filmweb

KER zajęła się plakatem po otrzymaniu formalnej skargi. Skarżący napisał, że reklama jest obraźliwa dla kobiet, a umieszczenie napisu "SUCZ" jako etykietki dla nastolatki jest wulgarne i prowadzi do uprzedmiotowienia dziewczyny oraz sprowadza ją do roli seksualnego obiektu.

Arbiter-referent, który poparł skargę, wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z Kodeksem Etyki Reklamy ponieważ nie była ona prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z dobrymi obyczajami a także naruszała zakaz umieszczania w reklamie treści dyskryminujących np. ze względu na płeć. Jego zdaniem naruszony został także uwzględniania przez reklamodawców stopnia rozwoju dzieci i młodzieży, nawet jeśli reklama nie jest bezpośrednio skierowana do dzieci.

Skarżony, Best Film Co Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, wyjaśnił, że plakat został przygotowany na podstawie i w oparciu o oryginalne materiały reklamowe przygotowane przez producenta filmu „The Duff". A istotą i przesłaniem tego filmu jest pokazanie negatywnych skutków etykietowania przez nastolatków swoich kolegów i koleżanek, czyli uproszczonego i pobieżnego oceniania ludzi.

- Jednakże, aby powyższy przekaz był czytelny dla nastoletniego odbiorcy (a do niego w głównej mierze skierowany jest wyżej wymieniony utwór audiowizualny), to musi być on podany w sposób przyswajalny dla nastolatków, a to zaś implikuje konieczność używania form językowych i idących za nimi kodów pojęciowych rozumianych i używanych przez młodzież w kontaktach pomiędzy nimi - bez hipokryzji w tym względzie, z uwagi na nadrzędny cel opisany powyżej – argumentował skarżony.

Zespół Orzekający KER dopatrzył się naruszenia dobrych obyczajów i uznał, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej, gdyż promowane są w niej określenia wulgarne. Reklama może też demoralizować dzieci, które chcąc nie chcąc, też są odbiorcami tego typu reklam.

KER oddaliła natomiast zarzut dyskryminacji, gdyż nie dopatrzyła się w reklamie elementów dyskryminujących kobiety.

Uchwała Zespołu Orzekającego KER Nr ZO 109/15 z  3 sierpnia 2015 r., sygn. akt K/69/15

KER zajęła się plakatem po otrzymaniu formalnej skargi. Skarżący napisał, że reklama jest obraźliwa dla kobiet, a umieszczenie napisu "SUCZ" jako etykietki dla nastolatki jest wulgarne i prowadzi do uprzedmiotowienia dziewczyny oraz sprowadza ją do roli seksualnego obiektu.

Arbiter-referent, który poparł skargę, wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z Kodeksem Etyki Reklamy ponieważ nie była ona prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z dobrymi obyczajami a także naruszała zakaz umieszczania w reklamie treści dyskryminujących np. ze względu na płeć. Jego zdaniem naruszony został także uwzględniania przez reklamodawców stopnia rozwoju dzieci i młodzieży, nawet jeśli reklama nie jest bezpośrednio skierowana do dzieci.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe