Opaski monitorują pacjentów, urządzenia sprowadzają pomoc

Technologie w ochronie zdrowia pozwalają oszczędzać czas lekarzy i zwiększają bezpieczeństwo pacjentów – mówili w Rzeszowie szefowie PZU i minister zdrowia.

Publikacja: 09.10.2019 00:10

Eksperci zapowiadali wzrost wykorzystania analizy big data w ochronie zdrowia

Eksperci zapowiadali wzrost wykorzystania analizy big data w ochronie zdrowia

Foto: piotr guzik

Państwowy ubezpieczyciel przedstawił podczas debaty poświęconej ochronie zdrowia sfinansowany przez siebie pilotaż nowatorskich opasek monitorujących stan pacjenta. Program prowadzony jest właśnie w Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach. Pacjenci specjalistycznego oddziału ratunkowego dostali opaski, które śledziły ich oddech, puls i temperaturę ciała. Opaska jest też w stanie zaalarmować personel, gdy pacjent się przewróci, i pozwala go zlokalizować na terenie oddziału.

– Tu bardzo istotnym elementem jest połączenie technologii z realnym problemem – mówił Roman Pałac, prezes PZU Życie. – Naszą rolą było połączenie zespołu, który umie wytworzyć technologię, z zespołami medycznymi, które znają problemy. Ten projekt w przyszłości będzie wyznacznikiem na skalę światową, jak można prowadzić monitoring – dodał.

– Bardzo wierzymy w ten program, to coś, co przyniesie realną zmianę – wskazał Paweł Surówka, prezes PZU.

Firma współpracuje z polskim startupem. – Docelowo ten program będzie mógł być rozszerzony, te osoby będą mogły brać opaskę do domu, mieć komfort, że gdy opuszczają szpital, ktoś nad nimi czuwa – zapowiadał szef PZU.

Łukasz Szumowski, minister zdrowia, zauważył, że postęp medyczny odbywa się na styku personelu medycznego i firm, które wymyślają nowe rozwiązania. A monitorowanie jest kluczowe, bo nawet stan pacjentów na oddziale ratunkowym, którzy zostali uznani za stabilnych, może się nagle pogorszyć. Minister wskazał, że resort nie może wdrażać rozwiązań dla poszczególnych szpitali, tylko w całym systemie. – Do tego potrzebna jest współpraca z biznesem, by to PZU opracował pilotaż, wybrał urządzenie, i potem my jako ministerstwo możemy wprowadzić taki standard we wszystkich oddziałach ratunkowych w Polsce – mówi Szumowski. – Musimy wiedzieć, że to jest dobre, ratuje życie i jest efektywne kosztowo – tłumaczył minister.

Ten sam siedlecki szpital wdrażał wcześniej e-receptę. – Zamierzamy rozszerzyć tę opaskę na izbę przyjęć, chcielibyśmy sprawdzić to rozwiązanie w obrębie innych miejsc w szpitalu – mówił Mariusz Mioduski, zastępca dyrektora ds. medycznych siedleckiego szpitala.

Zdaniem panelistów inwestycje w technologie zdrowotne mają oszczędzić czas pracy lekarzy, co ma też pozwolić zaspokoić rosnące potrzeby opieki medycznej w starzejącym się społeczeństwie. Ten proces widzą ubezpieczyciele także po rosnącym popycie i wydatkach na leczenie.

– Zdrowie jako przedmiot ubezpieczenia jest niesłychanie pożądanym produktem, ten sektor co roku wykazuje wzrost powyżej 30 proc. – powiedział Paweł Surówka.

PZU wdraża program działań prewencyjnych „10 lat dłużej", który ma przedłużyć Polakom życie o kolejną dekadę. Dużą rolę odgrywają tu nie tylko zaawansowane technologie, ale też zwykła prewencja.

– Opieramy się na badaniach, które pokazują, że te dziesięć lat jest w naszym zasięgu. Każdy może pozytywnie wpłynąć na zdrowie, to jest kilka podstawowych czynności, jak dbanie o ruch, o odpowiednie żywienie. Dbamy o samochód, dbajmy więc o siebie samych – zauważył szef PZU. Rolę prewencji podkreślał obecny na debacie Karol Bielecki, brązowy medalista mistrzostw świata w piłce ręcznej. – W Niemczech świadomość młodego człowieka jest większa niż u nas. Tam dzieci są uświadamiane przez trenerów, żeby unikały cukru – mówił sportowiec.

Minister zdrowia przyznał, że problemem w Polsce są masowo zażywane suplementy, które w połączeniu z niewłaściwie dobranymi lekami dają często opłakane skutki.

– Mówi się, że kod pocztowy jest ważniejszy niż kod genetyczny. Warunki socjoekonomiczne i nawyki trybu życia często więcej kontrybuują dla jakości życia niż ryzyko zapisane w genach – powiedział Szumowski.

W 2024 r. wydatki na ochronę zdrowia mają sięgać 6 proc. PKB, będzie to 60 mld zł więcej niż dziś. Szumowski stwierdził, że nie ma znaczenia, czy będą to środki z budżetu państwa czy ze składek, ale to, jak będą dystrybuowane. W USA wydatki na ochronę zdrowia stanowią już 17 proc. PKB, a system jest źle oceniany. Inny projekt PZU przyspiesza sprowadzanie pomocy po wypadku.

– To pierwszy projekt, w którym od ubezpieczeń przechodzimy do technologii – mówił Paweł Surówka. PZU Go to urządzenie naklejane na szybie samochodu, które wykrywa wypadek i powiadamia centrum pomocy o zdarzeniu, a to dzwoni do kierowcy i wysyła służby ratunkowe.

- Partnerem relacji jest PZU

Państwowy ubezpieczyciel przedstawił podczas debaty poświęconej ochronie zdrowia sfinansowany przez siebie pilotaż nowatorskich opasek monitorujących stan pacjenta. Program prowadzony jest właśnie w Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach. Pacjenci specjalistycznego oddziału ratunkowego dostali opaski, które śledziły ich oddech, puls i temperaturę ciała. Opaska jest też w stanie zaalarmować personel, gdy pacjent się przewróci, i pozwala go zlokalizować na terenie oddziału.

– Tu bardzo istotnym elementem jest połączenie technologii z realnym problemem – mówił Roman Pałac, prezes PZU Życie. – Naszą rolą było połączenie zespołu, który umie wytworzyć technologię, z zespołami medycznymi, które znają problemy. Ten projekt w przyszłości będzie wyznacznikiem na skalę światową, jak można prowadzić monitoring – dodał.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań