Raport ONZ: USA mogą być współwinne zbrodni wojennych w Jemenie

USA, Wielka Brytania i Francja mogą być współwinne zbrodni wojennych w Jemenie przez udzielanie pomocy wywiadowczej i wsparcia logistycznego kierowanej przez Arabię Saudyjską koalicji, która stosuje głodzenie cywilów jako taktykę wojenną - czytamy w raporcie przygotowanym przez ONZ.

Publikacja: 03.09.2019 14:52

Raport ONZ: USA mogą być współwinne zbrodni wojennych w Jemenie

Foto: AFP

Autorzy raportu sporządzili tajną listę podejrzanych o popełnienie zbrodni wojennych w Jemenie, na podstawie ostatnich doniesień o łamaniu prawa w trakcie trwającego cztery lata konfliktu pomiędzy wspieranym przez koalicję państw arabskich rządem w Jemenie a rebeliantami Huti, którzy kontrolują stolicę Jemenu, Sanę.

Śledczy ONZ ustalili, że zbrodni wojennych mogły dopuszczać się obie strony, ale podkreślają także rolę państw Zachodu jako wsparcia dla koalicji państw arabskich i Iranu, jako wsparcia dla Huti.

Raport oskarża koalicję na czele której stoi Arabia Saudyjska i ZEA o zabijanie cywilów w czasie ataków powietrznych i celowe pozbawianie cywilów dostępu do żywności w kraju, któremu grozi klęska głodu. Huti mieli z kolei ostrzeliwać miasta oraz wykorzystywać w walce dzieci w roli żołnierzy.

Huti wyparli rząd Jemenu z Sany, stolicy kraju, w 2014 roku. Saudyjska koalicja państw sunnickich rok później rozpoczęła interwencję, której celem było wsparcie uznawanego przez społeczność międzynarodową rządu. Od tego czasu w wojnie domowej zginęły dziesiątki tysięcy osób.

Klęska głodu jaka grozi Jemenowi to - według ONZ - największy obecnie kryzys humanitarny na świecie.

W raporcie ONZ pojawia się 160 nazwisk "głównych aktorów" konfliktu w Jemenie - to przedstawiciele władz Arabii Saudyjskiej, ZEA, Jemenu, a także czołowi przedstawiciele rebeliantów. Nie jest jednak jasne, czy te same osoby znajdują się na liście osób podejrzanych o zbrodnie wojenne.

"Legalność transferów broni z Francji, Wielkiej Brytanii i USA oraz innych państw budzi wątpliwości" - czytamy również w raporcie.

Autorzy raportu sporządzili tajną listę podejrzanych o popełnienie zbrodni wojennych w Jemenie, na podstawie ostatnich doniesień o łamaniu prawa w trakcie trwającego cztery lata konfliktu pomiędzy wspieranym przez koalicję państw arabskich rządem w Jemenie a rebeliantami Huti, którzy kontrolują stolicę Jemenu, Sanę.

Śledczy ONZ ustalili, że zbrodni wojennych mogły dopuszczać się obie strony, ale podkreślają także rolę państw Zachodu jako wsparcia dla koalicji państw arabskich i Iranu, jako wsparcia dla Huti.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
ONZ: Izrael stosuje głód jako broń? To może być zbrodnia wojenna
Konflikty zbrojne
Pieskow o planach zamknięcia Telegrama. Rzecznik Kremla ostrzega twórców komunikatora
Konflikty zbrojne
Rosja uderzy w Litwę z Białorusi? Pojawiają się niepokojące sygnały
Konflikty zbrojne
Władimir Putin mówił o tym czy Rosja mogłaby zaatakować Polskę
rozmowa
Tadżycki opozycjonista: Modlę się, żeby nie było żadnych ataków w Polsce