Przyjęta przez parlament pod koniec marca ustawa ma umożliwić wzmocnienie liczebne sił zbrojnych Ukrainy w obliczu rosnących napięć z Rosją w rejonie wschodniej Ukrainy, gdzie od lipca obowiązuje zawieszenie broni między ukraińską armią a prorosyjskimi separatystami.

"To umożliwi szybkie uzupełnienie jednostek wojskowych rezerwistami, a co za tym idzie zwiększy ich skuteczność bojową w czasie agresji" - czytamy w komunikacie kancelarii Zełenskiego.

We wtorek Zełenski wezwał prezydenta Rosji, Władimira Putina, by ten spotkał się z nim na linii frontu w Donbasie, gdzie mieliby rozmawiać o zakończeniu konfliktu i złagodzenia napięcia.

Kijów i Moskwa w ostatnich dniach wzajemnie obarczają się odpowiedzialnością za wzrost napięcia w Donbasie.

W ostatnich tygodniach Rosja intensywnie powiększa liczebność swoich sił stacjonujących przy granicy z Ukrainą - dwa dni temu szef unijnej dyplomacji, Josep Borrell mówił, że na ukraińsko-rosyjskim pograniczu stacjonuje obecnie ok. 150 tys. rosyjskich żołnierzy.