Jak powiedział Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydenta, zgodnie z decyzją Andrzeja Dudy nowelizacja w ciągu tygodnia powinna trafić do Trybunału Konstytucyjnego - informuje Polskie Radio.
Podpisanie nowelizacji ustawy prezydent zapowiedział w swoim specjalnym, przedpołudniowym wystąpieniu. Andrzej Duda ocenił, że nowelizacja dotyczy bolesnej i delikatnej kwestii, ale ochrona dobrego imienia państwa polskiego i Polaków przed pomówieniami o udział w Holokauście jest decydująca.
Ustawa o IPN ma na celu fałszowanie historii - komentuje Jan Tomasz Gross
Prezydent zaznaczył, że rozumie wrażliwość osób, które sprzeciwiały się podpisaniu ustawy. Dlatego w trybie następczym, czyli po podpisaniu, ma ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego. TK miałby stwierdzić zgodność artykułu 55a z Konstytucją RP.
- Prezydent nie miał zastrzeżeń co do brzemienia ustawy, natomiast wsłuchując się w głosy strony izraelskiej skierował ją do Trybunału, aby rozwiać wszelkie wątpliwości - komentowała Beata Mazurek, wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka PiS. - Prezydent uległ środowiskom narodowym i uległ PiS-owi - komentowała z kolei Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej.