Prezes PiS powiedział w "Sygnałach Dnia", że podstawą do kompromisu ws. TK jest konstytucja.

- Jeżeli ktoś odrzuca przestrzeganie konstytucji to wtedy kompromis jest niemożliwy - przyznał Jarosław Kaczyński. Dodał, że na razie nie widzi żadnych sygnałów, które wskazywałyby na to, że druga strona sporu chce przestrzegać konstytucji. W ocenie prezesa Kaczyńskiego, postawy mogą się zmieniać i jeżeli tak będzie, może dojść do kompromisu. - Przy czym on musi się trzymać prawa, a przede wszystkim konstytucji - podkreślił.

Jarosław Kaczyński wyraził nadzieję, że zespół ekspertów, który zostanie powołany przez Sejm prawdopodobnie w ciągu kilkunastu najbliższych dni, wypracuje model w ramach którego będą uwzględnione przynajmniej niektóre uwagi Komisji Weneckiej.

Pytany o jedną z uwag Komisji Weneckiej, która wzywa rząd do publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, Jarosław Kaczyński przyznał, że jest to ewidentne złamanie konstytucji. - To w ogóle nie jest przedmiotem żadnej dyskusji, bo o łamaniu konstytucji rozmawiać nie będziemy - zaznaczył.