Według szacunków firmy CBRE w okresie styczeń–wrzesień 2020 r. inwestorzy kupili w Polsce nieruchomości komercyjne za 4 mld euro (niemal 18 mld zł). To wyjątkowy rok, ponieważ inaczej niż w poprzednich latach największa wartość inwestycji przypadła na obiekty logistyczno-przemysłowe – to aż 1,9 mld euro. Dotychczasowy lider, biurowce, znalazł się na drugim miejscu z wynikiem 1,5 mld euro, a w nieruchomościach handlowych inwestorzy ulokowali 0,54 mld euro.
W samym III kwartale magazyny dominowały absolutnie. W tego typu nieruchomościach inwestorzy ulokowali 0,79 mld euro, podczas gdy w biurowcach 0,2 mld euro, a w obiektach handlowych 0,1 mld.
Zdaniem Seana Doyle'a, szefa działu nieruchomości inwestycyjnych CBRE w Europie Środkowej i Wschodniej, taką strukturę transakcji można tłumaczyć globalną pandemią.
– Potęguje ona zagrożenie, przed jakim stają nieruchomości handlowe, wynikające z pojawienia się e-commerce. Handel jest również wrażliwy na wszelkie obostrzenia dotyczące interakcji międzyludzkich. Inwestycje w sektorze biurowym mogą być również częściowo ograniczone, ponieważ wielu pracodawców rozważa częściową możliwość pracy zdalnej dla swoich pracowników. Trend ten jednak nie powinien się utrzymać w perspektywie długoterminowej – przewiduje Sean Doyle.
– Na przekór tym sektorom logistyka tylko korzysta ze wzmagającej się siły e-commerce. Na plus działa również atrakcyjne położenie Polski jako węzła komunikacyjnego Europy Środkowo-Wschodniej – podsumowuje Sean Doyle.