Deweloperzy oddali do użytku 2 mln mkw magazynów, co oznacza, że całkowite zasoby sięgnęły prawie 18 mln mkw. - wynika z analiz JLL. - Rynek magazynowy w Polsce kontynuuje dynamiczny rozwój. Już po III kwartale popyt brutto wyniósł 2,5 mln mkw. z czego dwie trzecie stanowiły nowe umowy najmu i ekspansje - czytamy w raporcie.
Ekspansje i renegocjacje
- Do końca roku poziom wynajętej powierzchni brutto powinien, już po raz czwarty z rzędu, przekroczyć próg 3 mln mkw. Wzrost odnotowany w ostatnich kwartałach wydaje się jednak bardziej zrównoważony - nie był on napędzany tak ogromnymi transakcjami jak te z lat 2016-2018, systematycznie rosła za to liczba mniejszych umów - komentuje cytowany w raporcie Tomasz Mika, dyrektor działu powierzchni magazynowo-przemysłowych w JLL w Polsce. - Rynek rejestruje również coraz większą skalę renegocjacji, których łączna powierzchnia już po III kw. bardzo zbliżyła się do całorocznych wyników obserwowanych w ciągu ostatnich trzech lat i wyniosła ponad 855 tys. mkw. - podaje.
Zdecydowaną większość, bo aż 92 proc. renegocjowanych umów, odnotowano na pięciu głównych rynkach, czyli na Górnym Śląsku, w Polsce centralnej, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. - Podobnie było w przypadku nowych umów i ekspansji, gdzie za 80 proc. wolumenu również odpowiadała tzw. wielka piątka. Jednak już kolejny kwartał z rzędu coraz mocniej swoją pozycję na magazynowej mapie Polski zaznaczają mniej oczywiste lokalizacje - czytamy w raporcie.
- W pierwszych trzech kwartałach znacząco wzrosła aktywność najemców w Białymstoku, Częstochowie, Kielcach, Kutnie, Lublinie, Opolu i Tczewie, w których w sumie wynajęto aż 112 tys. mkw. Te i podobne lokalizacje w całej Polsce, oferujące rozwiniętą infrastrukturę i zasobny rynek pracy z pewnością w dłużej perspektywie przyciągną jeszcze większą uwagę najemców - komentuje Maciej Kotowski, analityk rynku w JLL.
Najbardziej aktywnym segmentem najemców był sektor logistyczny z prawie 50 - proc.udziałem w całkowitym popycie netto. - Pierwsze trzy kwartały tego roku pokazały też imponującą aktywność sektorów lekkiej produkcji i motoryzacji, które łącznie odpowiadały za ponad jedną piątą popytu netto - piszą autorzy raportu. - Produkcja przemysłowa w Polsce wykazuje jednak ostatnio trend spadkowy, co może powodować pojawienie się spowolnienia w tych sektorach. Nadchodzące miesiące pokażą, czy ma to wpływ na rynek wynajmu, który napędzany jest przez znacznie szerszą grupę najemców.