- Jeszcze kilkanaście lat temu określenie „polskie wino" miało pejoratywny charakter. Dziś brzmi to już całkiem nobliwie. Krajowi producenci wygrywają międzynarodowe konkursy, a butelki szlachetnego trunku z Małopolski czy Podkarpacia prężą się dumnie na wyższych sklepowych półkach - mówi Barbara Bugaj, starszy analityk ds. rynku nieruchomości w Cenatorium. - Wino stało się też receptą na dobry biznesplan. Ile zatem kosztuje uruchomienie własnej winnicy i ile trzeba zapłacić za odpowiednio zlokalizowaną działkę pod tego typu przedsięwzięcie? O winnicach w Polsce wiemy już sporo w końcu zarejestrowano ich już ponad 230. Łączna powierzchnia upraw między Bugiem a Odrą obejmuje już niemal 400 ha, a produkcja polskiego wina w 2018 r. osiągnęła poziom niemal 13 tys. hektolitrów. W ubiegłym roku polscy winiarze zebrali 1900 ton owoców.
Według szacunków ekspertów koszt zakupu i uruchomienia parku maszynowego w niewielkiej komercyjnej winnicy produkującej 10 - 15 tys. butelek trunku rocznie to inwestycja w granicach 0,5-1 mln zł.
- Zakup odpowiedniej działki pod taką inwestycję nie jest łatwy: kluczowy jest bowiem nie tylko mikroklimat danego regionu, nasłonecznienie zbocza ale i np. skład chemiczny gleby - mówią analitycy Cenatorium. - W Polsce, z racji kapryśnego klimatu, ponad 61 proc. produkcji stanowią wina białe, ale rośnie liczba tych bardziej eksperymentalnych - musujących czy różowych. Zgodnie z żelazną, winiarską zasadą najlepsze są stoki południowo-zachodnie, południowe oraz - choć już w mniejszym stopniu - południowo-wschodnie. Do tego, działka pod winnicę powinna być wzniesiona nad otaczający teren. Nie dziwi więc fakt, że m.in. Mazowsze w wyścigu o tytuł winiarskiej stolicy Polski nie bierze udziału. Największa liczba polskich winnic rejestrowana jest w południowo-wschodniej części polski (region podkarpacki, region przełomu Wisły - okolice Sandomierza, region małopolski) oraz w regionie zielonogórskim i dolnośląskim. Pozostałe zakątki Polski mają w tym zestawieniu marginalny udział. Dlatego też do naszej analizy cen gruntów rolnych wzięliśmy pod uwagę tylko te obszary, w których warunki do uprawy winorośli są najlepsze.
Ceny gruntów rolnych w niektórych lokalizacjach są dość różnorodne, mogą zaczynać się w okolicach 1 zł za mkw. na ponad 20 zł za mkw. kończąc. Dlatego, oprócz standardowego odrzucenia transakcji o wartościach skrajnych Cenatorium podaje również medianę pozwalającą wychwycić te miejsca, w których rozpiętość cenowa jest szeroka.
- Zgodnie z danymi portalu winogrodnicy.pl średnia powierzchnia winnicy wynosi dziś ok. 1,11 ha. Z naszej analizy wynika zatem, że najwyższy koszt zakupu gruntu pod winnicę trzeba ponieść w okolicach Nowego Sącza i Krakowa. To wydatek ok. 60 tys. zł za ha. O dziwo, najbardziej atrakcyjne cenowo wydają się tereny w regionie sandomierskim (18 tys. zł za ha) oraz sanockim (23 tys. zł za ha) - podaje Barbara Bugaj. - Dane dotyczące konsumpcji wina i wyrobów winiarskich łącznie wskazują, że przeciętny mieszkaniec Polski spożywa ich ok. 6 l rocznie. To ponad 6 razy mniej niż Chorwaci, Francuzi czy Portugalczycy spożywający 40 l wina gronowego rocznie.