Browary Warszawskie, Centrum Praskie Koneser, EC Powiśle. To przykłady tzw. inwestycji mixed use development, czyli budownictwa wielofunkcyjnego. Oto obok biur planowane są powierzchnie handlowe, usługowe, rekreacyjne, ale też mieszkaniowe, czasem hotelowe. Deweloperzy i inwestorzy odrobili lekcję, jaką dał im warszawski Służewiec Przemysłowy, który zamienił się w biurową betonową pustynię. W służewieckich biurach, jak szacuje firma Savills, pracuje 80–100 tys. osób. Dodając klientów, poddostawców, kurierów, dziennie ten rejon odwiedza nawet do 250 tys. ludzi. Ruch jest więc ogromny.

Same biura to już jednak za mało. Pracownicy chcą mieć blisko sklepy, usługi, miejsca, gdzie mogą wypocząć. Wszystko ma być na wyciągnięcie ręki. Między służewieckie biurowce wlewają się inwestycje mieszkaniowe. Część najemców z tego biurowego zagłębia już jednak uciekła, m.in. na Wolę. Nowo planowane inwestycje z założenia są więc różnorodne. Także deweloperzy mieszkaniowi trzymają rękę na pulsie, planując na osiedlach powierzchnie komercyjne. Klient dyktuje, firma buduje.