Bogusław Chrabota: Austria słusznie walczy z islamskimi radykałami

Austria wydali kilku finansowanych z zagranicy imamów i zamknie siedem meczetów w ramach walki z politycznym islamem - informuje AFP.

Aktualizacja: 08.06.2018 10:12 Publikacja: 08.06.2018 10:04

Bogusław Chrabota: Austria słusznie walczy z islamskimi radykałami

Foto: AFP

Nie jestem przeciwnikiem decyzji kanclerza Austrii Kurza, który realizuje zapowiadany od lat ostrzejszy kurs wobec radykalnego islamu w Austrii. To działanie, które w żaden sposób nie stoi w sprzeczności z wizją tolerancyjnej Europy. Tolerancyjnej, ale i rozumnej, a przede wszystkim umiejącej dbać o własne interesy.

Czytaj także:

Austria zamknie siedem meczetów i wydali kilku imamów

Bo niewątpliwie interesem zjednoczonej Europy jest poskromienie tych, którzy czyhają na jej bezpieczeństwo. O ile bowiem radykalni dżihadyści korzystają pełnymi garściami z  europejskiej tolerancji, sami są jej zajadłymi przeciwnikami.

Wystarczy sięgnąć do kazań imamów, poczytać tłumaczenia grup dyskusyjnych salafitów, czy wahabitów, by się dowiedzieć, że w ich myśleniu miejsce naszej tolerancji i systemu wolnościowego zajmuje postulat wprowadzenia twardego szariatu. Chcę to powiedzieć wyraźnie: nie każdy nurt islamu jest radykalny, nie każdy chce nam na siłę porządkować sferę publiczną. Ale islam, w większym stopniu niż inne religie bywa narzędziem międzynarodowej polityki.

Od lat Arabia Saudyjska i inne kręgi z Bliskiego Wschodu finansują propagowanie radykalnych nurtów islamu w Europie. Fundują meczety kontrolowane przez wahabickich i salafickich imamów, które radykalizują (przywracają szariatowi) młodzież z zadomowianych w Europie muzułmańskich rodzin. W dobie wojny z tzw. Państwem Islamskim proces ten nabrał jeszcze siły, dlatego służby specjalne krajów najbardziej zagrożonych terroryzmem inwigilują te środowiska i głównie z nich typują potencjalnych sprawców ataków.

Niemniej zwykle na inwigilacji i typowaniu się kończy. Ekstradycje zdarzają się niezwykle rzadko, tym bardziej, że podejrzanymi są najczęściej osoby posiadające lokalne obywatelstwo. I tak problem się zapętla, proces radykalizacji trudno przerwać.

Kanclerz Kurz jest radykałem. W niewielu sprawach z nim się zgadzam, ale decyzja o zamykaniu meczetów będących ośrodkami radykalizacji i wydalanie szerzących antyeuropejską propagandę imamów jest działaniem niezbędnym. Jeśli ta praktyka nie znajdzie w Europie naśladowców, ryzyko aktów terrorystycznych znacząco nie zmaleje.

Nie jestem przeciwnikiem decyzji kanclerza Austrii Kurza, który realizuje zapowiadany od lat ostrzejszy kurs wobec radykalnego islamu w Austrii. To działanie, które w żaden sposób nie stoi w sprzeczności z wizją tolerancyjnej Europy. Tolerancyjnej, ale i rozumnej, a przede wszystkim umiejącej dbać o własne interesy.

Czytaj także:

Pozostało 84% artykułu
Komentarze
Sprawa ks. Michała O. Zła nie wolno usprawiedliwiać dobrem
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Rafał Trzaskowski nie zjadł świerszcza, czyli kto zyskał na warszawskiej debacie
Komentarze
Polski generał zginął pod Bachmutem? Jak teorie spiskowe mogą służyć Rosji
Komentarze
Bogusław Chrabota: Polacy nie chcą NATO w Ukrainie. Od lat jesteśmy trenowani, by się tego bać
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Ziobro, Woś, Pegasus i miliony z Funduszu Sprawiedliwości. O co toczy się gra?