Do końca września takimi badaniami ma zostać objętych w sumie 115 tys. hektarów wzdłuż 530 km przyszłych tras kolejowych. — Do wykonania tego zadania ruszy armia przyrodników. Ich prace potrwają pełny okres wegetacyjny. A cały ten etap - 16 miesięcy, bo jeszcze muszą mieć czas na przygotowanie raportu — zapowiada Mikołaj Wild, prezes spółki CPK. Tereny przeznaczone do inwentaryzacji na potrzeby budowy linii kolejowych w ramach tego etapu znajdują się w woj. mazowieckim, łódzkim, wielkopolskim, dolnośląskim, podkarpackim, lubelskim i podlaskim. Szacowana wartość umów tych umów to 7,5 mln zł netto. Pierwsze dwa miesiące zajmie aktualizacja danych i analiza dokumentów pozyskanych z archiwów, z opracowań naukowych i od samorządów, a dotyczących obszaru przyszłej inwentaryzacji.
Te kontrakty są częścią umowy ramowej, którą spółka CPK podpisała z sześcioma wykonawcami jeszcze w grudniu ub. roku. Szacowana łączna wartość zamówienia to ponad 26 mln zł. W postępowaniu komisja przetargowa wskazała firmy: Multiconsult, WYG, Daniel Maranda, Asanga, Idom, FFP Enviro, Mosty Gdańsk i BBF.
Inwentaryzacje przyrodnicze pozwalają na identyfikację chronionych, rzadkich lub zagrożonych elementów środowiska na terenach przeznaczonych pod przyszłe inwestycje. Po ich ukończeniu spółka będzie mogła ubiegać się o ocenę oddziaływania na środowisko, decyzji lokalizacyjnej, a później pozwolenia na budowę. A co będzie, jeśli wzdłuż planowanych szlaków kolejowych znajdą się gatunki chronione? — Jeśli będzie to teren niewielki, przesuniemy planowany szlak kolejowy – wyjaśnia Mikołaj Wild. I dodaje: — Oczywiście, są to badania nieinwazyjne, które nie będą generować uciążliwości dla mieszkańców. To w ich interesie przeprowadzamy inwentaryzacje przyrodnicze. Naszym celem jest, żeby nowe linie kolejowe były jak najmniej uciążliwe zarówno dla mieszkańców, jak też dla przyrody.
– Ruszające właśnie inwentaryzacje oznaczają dla CPK rozpoczęcie procedury inwestycyjnej. To etap, pozwalający spółce CPK pozyskać dane na potrzeby postępowania środowiskowego – przekonywał na spotkaniu z dziennikarzami wiceminister infrastruktury Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK. Jego zdaniem terminy poszczególnych etapów budowy centralnego węzła komunikacyjnego nie zmieniły się. Pierwsza łopata pod budowę lotniska ma zostać wbita w 2023 roku.
Zlecenie dotyczące odcinka Warszawa-Łódź to pierwsza z dziewięciu umów jakie CPK planuje podpisać w ciągu najbliższych tygodni. Dzięki nim do końca 2021 r. zostaną wykonane inwentaryzacje przyrodnicze wzdłuż pierwszych 530 km planowanych linii kolejowych. Ogółem w związku z projektem CPK ma powstać prawie 1800 km nowych linii kolejowych. Całkowity koszt tej inwestycji, ma wynieść 96 mld złotych.