Giro d’Italia: pakt liderów

Najlepsi kolarze klasyfikacji generalnej Giro d’Italia pojechali na siedemnastym etapie tak, jakby zawarli traktat pokojowy. Pierwszy do mety w Madonna di Campiglio dojechał Ben O’Connor (NTT Pro Cycling).

Publikacja: 21.10.2020 16:42

Giro d’Italia: pakt liderów

Foto: AFP

Australijczyk blisko szczęścia był już w środę. Wtedy też uciekał i przed ostatnim wzniesieniem doścignął prowadzącego Jana Tratnika (Bahrain-Merida), ale Słoweniec odparł jego atak. Teraz O’Connor dopiął swego potwierdzając, że warto próbować - nawet dzień po dniu.

Faworyci wyścigu nie skorzystali z okazji, aby zaatakować jadącego czternasty dzień z rzędu w różowej koszulce Joao Almeidę (Deceuninck-Quick Step). Portugalczyk wciąż jest liderem klasyfikacji generalnej, a do końca Giro pozostały dwa etapy górskie, jeden sprinterski oraz jazda indywidualna na czas.
Majka dotarł do mety z najlepszymi i na ostatnich metrach próbował nawet akcji zaczepnej, ale nie zdołał oderwać się od grupy. To dobry sygnał, bo przed etapem mówiło się, że Polak ma problemy żołądkowe, co zwiastowało kłopoty na trasie.

Osiemnasty etap - podobnie, jak siedemnasty - organizatorzy oznaczyli pięcioma gwiazdkami w skali trudności. Peleton czekają wymagające podjazdy, a wśród nich Stelvio, do szczytu którego kolarze dojadą 38 km przed metą. Później czeka ich zjazd i stroma wspinaczka w kierunku mety.

Giro d’Italia

Wyniki 17. etapu

1. B. O’Connor (Australia, NTT Pro Cycling) 5:50:59
2. H. Pernsteiner (Austria, Bahrain-McLaren) +0:31
3. T. De Gendt (Belgia, Lotto Soudal) +1:10

13. R. Majka (Polska, Bora) +5:11

Klasyfikacja generalna

1. J. Almeida (Portugalia, Deceuninck-Quick Step) 71:41:18
2. W. Kelderman (Holandia, Sunweb) +0:17
3. J. Hindley (Australia, Sunweb) +2:58
4. T. Geoghegan Hart (Wielka Brytania, Ineos) +2:59
5. P. Bilbao (Hiszpania, Bahrain-McLaren) +3:12
6. R. Majka (Polska, Bora) +3:20

Australijczyk blisko szczęścia był już w środę. Wtedy też uciekał i przed ostatnim wzniesieniem doścignął prowadzącego Jana Tratnika (Bahrain-Merida), ale Słoweniec odparł jego atak. Teraz O’Connor dopiął swego potwierdzając, że warto próbować - nawet dzień po dniu.

Faworyci wyścigu nie skorzystali z okazji, aby zaatakować jadącego czternasty dzień z rzędu w różowej koszulce Joao Almeidę (Deceuninck-Quick Step). Portugalczyk wciąż jest liderem klasyfikacji generalnej, a do końca Giro pozostały dwa etapy górskie, jeden sprinterski oraz jazda indywidualna na czas.
Majka dotarł do mety z najlepszymi i na ostatnich metrach próbował nawet akcji zaczepnej, ale nie zdołał oderwać się od grupy. To dobry sygnał, bo przed etapem mówiło się, że Polak ma problemy żołądkowe, co zwiastowało kłopoty na trasie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej
Inne sporty
Paryż 2024. Tomasz Majewski: Sytuacja w Strefie Gazy zagrożeniem dla igrzysk. Próba antydronowa się nie udała
Inne sporty
Przygotowania Polski do igrzysk w Paryżu. Cztery duże szanse na złoto
Inne sporty
Kłopoty z finansowaniem żużla. Państwowa licytacja o Zmarzlika