Dwa tygodnie przed mistrzostwami Europy komornik zajął maszyny treningowe i sprzęt do mierzenia czasu, używane na torze w Pruszkowie. Zajął także dokumenty, które mają świadczyć o niegospodarności Polskiego Związku Kolarskiego.

PZKol alarmuje, że te działania mogą spowodować, iż kolarze nie uzyskają kwalifikacji do przyszłorocznych mistrzostw świata.

Związek jest zadłużony, nie ma pieniędzy nawet na odzież sportową dla kolarzy. PZKol jest winien 15 mln zł stu podmiotom 15 mln zł, a odsetki powiększają dług o 1000 zł dziennie. Dziś na konferencji prasowej Związek poinformował, że jedynym sposobem na wyjście z długów jest sprzedaż sprzętu z toru w Pruszkowie.