Chyba nie ma już wątpliwości, że liderem grupy Sky jest prowadzący w klasyfikacji generalnej Walijczyk Thomas, a nie Froome, który stracił 48 sek do kolegi z zespołu i spadł z drugiego na trzecie miejsce (drugi jest Holender Tom Dumoulin). Etap wygrał Kolumbijczyk Nairo Quintana (Movistar) po samotnej ucieczce. Drugi był Irlandczyk Daniel Martin a trzeci Thomas. Froome przyjechał ósmy ze stratą 1.25 min do zwycięzcy. Długo w czołówce jechał Rafał Majka, ale osłabł i dotarł na metę w Saint-Lary-Soulan na 11. miejscu (strata 2.20 min).

Do tego co dzieje się we Francji odniósł się szef Amerykańskiej Agencji Antydopingowej Travis Tygart, mówiąc że brak przejrzystości przy wybielaniu Froome'a jest ciosem wymierzonym w walkę z dopingiem.