Prawnicy grupy Sky w której jeździ Froome stoczyli długą batalię z UCI. Podstawowym powodem odstąpienia od oskarżeń ma być wycofanie bezwarunkowego poparcia UCI przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Jej eksperci uznali, że są naukowe wątpliwości co do analizy Froome,a i nie można ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że kolarz jest dopingowym oszustem.

Czytaj także: Francuzi nie chcą Froome'a

Organizatorzy Tour de Francje wykluczyli w niedzielę Brytyjczyka z wyścigu zaczynającego się 7 lipca pod pretekstem, że jego start zaszkodzi wizerunkowi imprezy, ale po decyzji UCI będą zapewne zmuszeni zmienić zdane. Froome bronił się argumentując, że podwyższony poziom salbutamolu był spowodowany użyciem przez niego leku na astmę, na co ma pozwolenie.