Oznacza to, że przestał liczyć się w walce o czołowe lokaty przed kończącym wyścig niedzielnym górskim etapem.

W sobotę najszybszy w La Rosiere był Hiszpan Pello Bilbao z grupy Astana, ale solidnym liderem wyścigu pozostał Brytyjczyk Geraint Thomas z grupy Sky, który przyjechał na metę drugi.