W piątek Sejm uchwalił ustawę ws. podwyżek dla parlamentarzystów, samorządowców i najważniejszych osób w państwie.
dotychczas wynagrodzenie dla parlamentarzystów było obliczane na podstawie wynagrodzenia podsekretarza stanu. Teraz ma się to zmienić. Zgodnie z projektem pensje posłów mają być uzależnione od wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego. Nowe przepisy gwarantują także pensję dla małżonka prezydenta, która wyniesie 18 tysięcy złotych brutto.
To nie koniec podwyżek dla polityków. Zgodnie z projektem wzrośnie również roczna subwencja dla partii politycznych. Partie dostaną 1,5 raza więcej niż obecnie.
Po głosowaniu na opozycję spadło wiele krytyki. Wyborcy zarzucili politykom, że opowiedzieli się za wyższymi wynagrodzeniami, gdy wielu Polaków straciło pracę w związku z epidemią koronawirusa.
Onet.pl informuje, że do senatorów KO zgłaszają się posłowie, którzy apelują o odrzucenie projektu. Ma to im dać szansę na rehabilitację.