Dziś w związku z powodzią zamknięto wiele dróg, sieci kolejowych i lotnisko. Służby ratunkowe utknęły w zalanych tunelach na autostradach.

Najgorzej sytuacja prezentuje się w regionach Walencji, Murcji i wschodniej Andaluzji. Do tej pory odnotowano cztery przypadki śmierci. Jedną z ofiar jest mężczyzna, który chciał przejechać przez zalany wodą tunel.

W sumie zamknięto 74 drogi, podobnie jak całą kolej regionalną i lotnisko w Murcji. Połączenie kolejowe między Alicante i dwoma głównymi miastami Hiszpanii - Madrytem i Barceloną - zostało zamknięte.

- Sytuacja jest krytyczna, cała okolica jest pełna wody - powiedział Mario Cervera, burmistrz miasta Alcazares, jednego z najbardziej dotkniętych przez powódź. Do najbardziej odciętych miejsc wysłano łódź i śmigłowiec.

Oprócz osób już ewakuowanych, około 2000 mieszkańców miasta Santomera zostało wyprowadzonych z domów z powodu planowanego kontrolowanego spływu z lokalnej tamy, aby uniknąć jej przepełnienia - powiedział minister spraw wewnętrznych.