Jak podało podlegające federalnej agencji meteorologicznej National Hurricane Center, ok. godz. 9 rano czasu lokalnego wiejący z prędkością 150 km na godzinę wiatr dotarł nad Przylądek Hatteras. Huraganowe wiatry zanotowano w odległości 72 km od centrum Doriana, zasięg wiatrów tropikalnych wynosił ponad 320 km. Mieszkańcy wybrzeży obu Karolin oraz Wirginii zostali ostrzeżeni przed falami sztormowymi, silnym wiatrem oraz powodziami.
W związku z huraganem Dorian w Karolinie Południowej i Karolinie Północnej zanotowano sięgające 25 cm opady deszczu. W obu stanach doszło do podtopień. - Deszcz przesuwa się na północ - poinformowała amerykańska agencja meteorologiczna.
W Karolinie Południowej Dorian wywołał kilkanaście tornad. W obu Karolinach w piątek rano ponad 300 tys. gospodarstw domowych i biur było pozbawionych prądu.
Meteorolodzy przewidują, że huragan przejdzie nad oceanem, by w sobotę dotrzeć do kanadyjskiej Nowej Szkocji.
Według najnowszych prognoz, żywioł nie dotknie Stanów Zjednoczonych tak, jak wcześniej się tego obawiano. Z powodu huraganu prezydent USA odwołał wcześniej wizytę w Polsce. 1 września Donald Trump miał wziąć udział w obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.