Władze kilku miast i wsi położonych wzdłuż rzeki Mozy w Limburgii zaleciło mieszkańcom szukanie schronienia przynajmniej do piątkowego popołudnia, ponieważ istniało duże prawdopodobieństwo, że ich domy zostaną zalane w najbliższych godzinach.
Poziom wody w rzekach Moza i Rur osiągnął w czwartek rekordowy poziom, przewyższając ten, który doprowadził do wielkich powodzi w 1993 i 1995 roku - poinformowały lokalne władze.
W Valkenburgu, na dalekim południu Limburgii, w pobliżu granicy z Belgią i Niemcami, powódź pochłonęła już centrum miasta, zmuszając do ewakuacji kilku domów opieki i niszcząc co najmniej jeden most.
Nagrania z drona pokazały brunatną wodę płynącą przez parkingi i parki. Król Wilhelm-Aleksander i królowa Maksyma odwiedzili Valkenburg w czwartek wieczorem, aby okazać swoje wsparcie.
W prowincji zalanych zostało wiele domów, a setki żołnierzy zostało wysłanych do pomocy w związku z podnoszącym się stanem wody.